głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika 62938

Kochać to znaczy utracić panowanie nad sobą .

kinia-96 dodano: 26 grudnia 2012

Kochać to znaczy utracić panowanie nad sobą .

I love him

nanylu dodano: 26 grudnia 2012

I love him

Tkwisz we mnie. Jestem Twoim odbiciem  Ty jesteś moim. Żadne z nas nie może już istnieć oddzielnie.

your_abstraction dodano: 26 grudnia 2012

Tkwisz we mnie. Jestem Twoim odbiciem, Ty jesteś moim. Żadne z nas nie może już istnieć oddzielnie.

Kocham kocham kocham

nanylu dodano: 26 grudnia 2012

Kocham kocham kocham

Czujesz ten ucisk w klatce piersiowej? Odczuwasz ten silny ból  który tak bardzo rozrywa Twoje serce? Zapewne teraz zastanawiasz się co z Tobą się dzieje. Dopuszczas do siebie różne złe myśli. Lecz zdajesz sobie sprawę z tego  że to tęsknota  która tak bardzo Cię niszczy?  remember

remember_ dodano: 26 grudnia 2012

Czujesz ten ucisk w klatce piersiowej? Odczuwasz ten silny ból, który tak bardzo rozrywa Twoje serce? Zapewne teraz zastanawiasz się co z Tobą się dzieje. Dopuszczas do siebie różne złe myśli. Lecz zdajesz sobie sprawę z tego, że to tęsknota, która tak bardzo Cię niszczy? ~remember_~

Zastanawiam się w tej chwili dlaczego to zrobiłaś... Dlaczego nie spojrzałaś na mnie  nie zadałaś mi tego pytania czy chciałabym spędzić z Tobą chociaż minimalną chwilę czasu. Wiedziałaś  że chciałam wyjść...Że chciałam spędzić z wami trochę czasu. On nie chciał  Ty też byłaś... jakaś inna. Jednak w pewnej chwili zmieniłaś zdanie  On się zgodził na Twoją propozycją. Nie wiedziałam nawet kiedy  a zauważyłam  że się szykujesz. Byłaś ubrana  gotowa do wyjścia. A ja? Spojrzałam się tylko na Ciebie. Widziałaś  czułaś wręcz mój wzrok na sobie. Moje błękitne tęczówki przepełnione były błyskiem. Wiedziałaś co to oznacza. Nie ruszyło Cię to  że zraniłaś mnie kolejny raz.. Nie zrozumiałaś  że chciałam spędzić z Tobą chwilę czasu. Przecież Ty tego czasu nie miałaś dla mnie przez 19 lat życia  a teraz kiedy można coś odbudować Ty zwyczajnie ode mnie uciekasz. Nie rozumiesz  że potrzebuję Twoich matczynych ramion  a nie wiecznego odrzucenia?   remember

remember_ dodano: 26 grudnia 2012

Zastanawiam się w tej chwili dlaczego to zrobiłaś... Dlaczego nie spojrzałaś na mnie, nie zadałaś mi tego pytania czy chciałabym spędzić z Tobą chociaż minimalną chwilę czasu. Wiedziałaś, że chciałam wyjść...Że chciałam spędzić z wami trochę czasu. On nie chciał, Ty też byłaś... jakaś inna. Jednak w pewnej chwili zmieniłaś zdanie, On się zgodził na Twoją propozycją. Nie wiedziałam nawet kiedy, a zauważyłam, że się szykujesz. Byłaś ubrana, gotowa do wyjścia. A ja? Spojrzałam się tylko na Ciebie. Widziałaś, czułaś wręcz mój wzrok na sobie. Moje błękitne tęczówki przepełnione były błyskiem. Wiedziałaś co to oznacza. Nie ruszyło Cię to, że zraniłaś mnie kolejny raz.. Nie zrozumiałaś, że chciałam spędzić z Tobą chwilę czasu. Przecież Ty tego czasu nie miałaś dla mnie przez 19 lat życia, a teraz kiedy można coś odbudować Ty zwyczajnie ode mnie uciekasz. Nie rozumiesz, że potrzebuję Twoich matczynych ramion, a nie wiecznego odrzucenia? ~ remember~

Uwielbiałem jej delikatne pocałunki  które składała na moim ciele kiedy byłem cały poobijany. Często milczała po prostu przytulając się do mnie  nie pytała z kim  jak  czemu i kiedy. W jej zawsze roześmianych oczach  ukrywało się zrozumienie. To Ona robiła mi zawsze zimne okłady  bandażowała największe rany   troszczyła się o mnie  mimo  że była zła  za każdy przypał. Każda moja bluza przesiąkała zapachem jej perfum  czułem jej obecność obok zawsze   choć bywało  że była tysiące kilometrów ode mnie. Nie było dnia byśmy ze sobą nie rozmawiali  to dla niej starałem się zawsze zmienić  chociaż nigdy mi to nie wychodziło. Z dumą mogłem mówić  że Ona jest Moją Jedyną  wiedziałem   byłem pewny  że Ona się nie skurwi. Lubiła niespodzianki   wynagradzałem jej każdy mój wybryk  choć twierdziła  że wystarczy jej moja obecność. To dla niej wracałem wcześniej  trzeźwy do mieszkania z najlepszych imprez tylko po to  by obejrzeć z nią film. Ona jest nadal moim ideałem.   niby inny

niby_inny dodano: 26 grudnia 2012

Uwielbiałem jej delikatne pocałunki, które składała na moim ciele kiedy byłem cały poobijany. Często milczała po prostu przytulając się do mnie, nie pytała z kim, jak, czemu i kiedy. W jej zawsze roześmianych oczach, ukrywało się zrozumienie. To Ona robiła mi zawsze zimne okłady, bandażowała największe rany - troszczyła się o mnie, mimo, że była zła, za każdy przypał. Każda moja bluza przesiąkała zapachem jej perfum, czułem jej obecność obok zawsze - choć bywało, że była tysiące kilometrów ode mnie. Nie było dnia byśmy ze sobą nie rozmawiali, to dla niej starałem się zawsze zmienić, chociaż nigdy mi to nie wychodziło. Z dumą mogłem mówić, że Ona jest Moją Jedyną, wiedziałem - byłem pewny, że Ona się nie skurwi. Lubiła niespodzianki - wynagradzałem jej każdy mój wybryk, choć twierdziła, że wystarczy jej moja obecność. To dla niej wracałem wcześniej, trzeźwy do mieszkania z najlepszych imprez tylko po to, by obejrzeć z nią film. Ona jest nadal moim ideałem. | niby_inny

Cierpienie wymaga więcej odwagi niż śmierć .

kinia-96 dodano: 26 grudnia 2012

Cierpienie wymaga więcej odwagi niż śmierć .

Nienawidzę tej pustki  tego cholernego powrotu wspomnień  ciągnącego się w nieskończoność sentymentu do uczuć  czy minionych zdarzeń. Chcę spokoju  wręcz potrzebuję go. Chcę się od tego wszystkiego uwolnić  ponieważ to mnie dusi. Męczy  dusi  truje.. Jednak nie potrafię ot tak powiedzieć sobie koniec  przestać o czymkolwiek myśleć  zacząć jakoś inaczej to wszystko wokół. Wciąż mam złe wizje przed oczami  nie pogodziłam się z tym. Ja tylko gram  a może wciąż gram? Oszukuję siebie  swoje serce  swoją duszę... A tak naprawdę potrzebuję czegoś co jest nieosiągalne. Nigdy nie było i nie będzie na wyciągnięcie mojej dłoni. A wiele mogłabym oddać  aby to zdobyć. Chociaż na krótką  minimalną chwilę  aby było inaczej.. Żeby było lepiej.  remember

remember_ dodano: 26 grudnia 2012

Nienawidzę tej pustki, tego cholernego powrotu wspomnień, ciągnącego się w nieskończoność sentymentu do uczuć, czy minionych zdarzeń. Chcę spokoju, wręcz potrzebuję go. Chcę się od tego wszystkiego uwolnić, ponieważ to mnie dusi. Męczy, dusi, truje.. Jednak nie potrafię ot tak powiedzieć sobie koniec, przestać o czymkolwiek myśleć, zacząć jakoś inaczej to wszystko wokół. Wciąż mam złe wizje przed oczami, nie pogodziłam się z tym. Ja tylko gram, a może wciąż gram? Oszukuję siebie, swoje serce, swoją duszę... A tak naprawdę potrzebuję czegoś co jest nieosiągalne. Nigdy nie było i nie będzie na wyciągnięcie mojej dłoni. A wiele mogłabym oddać, aby to zdobyć. Chociaż na krótką, minimalną chwilę, aby było inaczej.. Żeby było lepiej.~ remember_ ~

Ona się starała . On olewał . Ona odpuściła . On zrozumiał .

kinia-96 dodano: 26 grudnia 2012

Ona się starała . On olewał . Ona odpuściła . On zrozumiał .

Ostrożnie chwytam krawędź życia  łapiąc resztki szczęścia.   remember

remember_ dodano: 26 grudnia 2012

Ostrożnie chwytam krawędź życia, łapiąc resztki szczęścia. ~ remember_ ~

Mogę do Ciebie uciec? Potrzebuje odrobiny ciepła. Drugiego 36.6.  remember

remember_ dodano: 26 grudnia 2012

Mogę do Ciebie uciec? Potrzebuje odrobiny ciepła. Drugiego 36.6.~ remember_ ~

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć