 |
Wszystko jest kłamstwem... Wcześniej okłamywałam się że może jest coś między nami.. teraz wmawiam sobie, że przecież mi przechodzi .. że wkońcu będzie dobrze. Szkoda tylko że po tych słowach brakuje odwagi, by powiedzieć "żartowałam."
|
|
 |
hej, kupidynie!
czy następnym razem mógłbyś strzelić w nas oboje?
|
|
 |
Przestało mi zależeć, żeby tobie choć trochę zależało. Już mnie to zmęczyło..
|
|
 |
'Jeśli ludzie niedojrzali mieliby się pobierać, to trzeba byłoby przygotować dla nich specjalny tekst przysięgi małżeńskiej: 'Ja, egoista, biorę Ciebie, moja naiwna ofiaro, za żonę i ślubuję Ci, że w dobrej i złej doli będę się troszczył wyłącznie o siebie i że nie opuszczę Ciebie tak długo, jak długo będzie mi z Tobą wygodnie'.
|
|
 |
Chciałabym abyś któregoś dnia pomyślał sobie, że jest taka osoba na świecie, która myśli o Tobie nieustannie. Chciałabym abyś umiał dostrzec różnice między jej myślami, a innych dziewczyn. Ona uwielbia Cię za to jaki jesteś, a nie za to kim jesteś. Uwielbia Cię pomimo wszystkich sprzeczności swego serca, uwielbia Cię pomimo, że przez to ją znienawidzili, szaleję za Tobą, bo jesteś jej życiem, nadzieją, światełkiem w ciemnym tunelu, w którym nie raz się pogubiła. Ona wie, że nigdy nie będzie Cię mieć, wie o tym doskonale. wciąż karmi swój umysł kłamstwami. Spokojnie, będzie dobrze.
|
|
 |
dlaczego nie potrafiłeś mnie zrozumieć? Przecież nie chciałam zbyt wiele.. Trochę ciepłych słów, chociaż jeden namiętny pocałunek, czułe spojrzenie. Czy to tak wiele?! ahh. i chciałam żebyś mnie kochał - tak, to mogło być dla Ciebie trudne.
|
|
 |
Coś nie wyszło, coś się spierdoliło. Miała być miłość nie do zdarcia. Kolejny dzień, a z dniem ból narastał, założona maska... taka idealna.
|
|
 |
Naprawdę się starałam nie myśleć, skupić na czymś innym. Wiedziałam, że całkowicie nie da się usunąć tego z pamięci, ale starałam się ograniczać miejsce dla tych myśli w głowie do minimum. Jakoś nie koniecznie mi to wyszło...
|
|
 |
Nie lubię jak mnie tak w połowie stycznia pogoda oszukuje, że już już zaraz będzie wiosna.
|
|
 |
siedziała wieczorami na zimnym parapecie, ze słuchawkami w uszach i łzami w oczach. ciągle powtarzała sobie, że będzie dobrze. nigdy nie było...
|
|
 |
Wszystko przez to, że jestem młoda, głupia i dobra w podejmowaniu złych decyzji.
|
|
 |
dostaję chujozy oglądając te wszystkie zakochane pary na ulicy!
|
|
|
|