 |
|
Jeśli nawet zostanę zapisem w Twojej pamięci, jakąś datą, jakimś wspomnieniem, to i tak będzie to powrót do czegoś, co się tak naprawdę nie odłączyło. Po prostu się przesunęło na koniec kolejki osób istotnych. I przyjdzie taki dzień, być może po wielu latach, kiedy wyciągniesz – na kilka chwil – na początek kolejki i pomyślisz 'Tak, to ten...' /Janusz Leon Wiśniewski
|
|
 |
|
Krzywy kręgosłup, bo życie nie jest proste i kopie cię po dupie coraz częściej, jeszcze mocniej.
|
|
 |
|
Znamy się już kilkanaście lat. Nasza znajomość nie była jedną z najlepszych odkąd poszliśmy do gimnazjum. Jako dzieciaki spotykaliśmy się, dzwoniliśmy do siebie, żeby po szkole jak najszybciej spotkać się na boisku. Siedząc na gorącym asfalcie śmialiśmy się z tego jak wyglądamy, jakie miny robimy na zdjęciach. Kiedy widziałeś, że po policzku spływa mi łza próbowałeś mnie pocieszać, gadać godzinami głupoty. Zmieniłeś się, ja też się zmieniłam. Nie jesteśmy tymi samymi przyjaciółmi co kiedyś, teraz wyrażając sympatie wyzywamy się od najgorszych. Śmiejemy się, wygłupiamy. Często podnosimy na siebie głos. Teraz czuję, że nasza przyjaźń jest trwalsza. Idąc ze mną obejmujesz mnie, szepczesz, żebym się nie bała i dajesz całusa w czoło chwytając za dłoń. Wątpiłam w to, że kiedykolwiek to wróci, dzisiaj dziękuje Ci za taką szurniętą osobę jak Ty. ♥
|
|
 |
|
Zazdrość zabiera Ci kolejny uśmiech, nie wiesz co robić, więc próbujesz mnie niszczyć. Widzisz kilka przypadkowych osób, pytasz się czy mnie znają, jeśli odpowiedź brzmi na tak - już wiesz co robić. Pragniesz zniszczyć wszystko co mam, pragniesz odebrać mi tych, którzy są ze mną zawsze. Wpadasz w panikę, bo zaczynam krzyczeć, że Cię nienawidzę, tak bardzo chcę żebyś o mnie zapomniał, nie ma mnie, nie ma naszej przyjaźni, nie ma wypowiedzianych słów. Jedyne co nas łączy to miasto, kilkunastu znajomych i wspomnienia. Nigdy, już nigdy przechodząc obok mnie nie zobaczysz mojego uśmiechu, nie usłyszysz kiedy mówię, że jestem szczęśliwa, nie zobaczysz moich łez. Powodzenia w dalszym życiu.
|
|
 |
|
chodź zabiorę Cię na spacer. nic, że piąta rano jest.
|
|
 |
|
Gdyby nie garstka tych, którzy dają mi to światło, to już bym na cmentarzu pewnie miał grunt na własność.
|
|
 |
|
tysiące słów dzielę na prawdę, a potem pomnożę je przez obietnice. wtedy zrozumiem co tu jest ważne, bo wynik pokaże mi jakie jest życie. /B.R.O.
|
|
 |
|
jak wymyślisz wehikuł czasu to daj mi znać, bo choć bywało różnie, chciałabym cofnąć czas
|
|
 |
|
za dużo razem, by mieć zero zrozumienia, po wszystkich chwilach - żesz kurwa nie do zapomnienia.
|
|
 |
|
Pieprzę to kurwa, pierdolę całym sercem, nie oceniaj mnie, bo ja dobrze wiem kim jestem. /ZTS Hektor
|
|
 |
|
Przyjaciel to ktoś, kto daje Ci totalną swobodę bycia sobą.
|
|
|
|