 |
|
Mimo dzielącej Nas odległości, chcę kochać, chcę czuć, że jesteś tak blisko. ♥
|
|
 |
|
Czasem poznajemy ludzi, którzy stają się częścią Nas. ♥
|
|
 |
|
Sram na zdanie większości, większość to idioci. Mam farta, nie jestem sam, wkurwienie nas jednoczy
|
|
 |
|
Nie puszczać korzeni, lecieć jak liść na wietrze,
I trzymam to na uwięzi chce byś czuła się bezpiecznie.
|
|
 |
|
Ale idę jak wiem, jestem stały w uczuciach,
Zawzięty skurwiel, jak to mówią do trzech razy sztuka,
|
|
 |
|
Bóg mi świadkiem, chciałbym żyć tu normalnie,
Na poważnie, ale bywa nieprzewidywalnie,
|
|
 |
|
Tyle razy upadałem albo wracałem na tarczy, ale kocham Cię kocham. Nie wiem czy to wystarczy.
|
|
 |
|
To przyjaźń? może lepiej o tym nie mówmy. Te słowa chrzęszczą jak szkło pod podeszwą. Trzeszczą, chuj z tym, jebać to zresztą.
|
|
 |
|
chcesz mnie zmieniać? nara, drzwi otwarte. /Bałagany Na Bani
|
|
 |
|
mówią rap to nie śpiew. to wiele więcej. to melodia tych ulic, rytm oraz szczere serce. /Wyga
|
|
 |
|
lepiej pomóż sobie sam, zanim zaczniesz doradzać. /Wyga
|
|
 |
|
dopóki służy mi pikawa będę pisał i pizgał po bitach, bo gdy zapada cisza nadal słychać ten puls. to sygnał do życia. znak, że jeszcze oddycham. /Wyga
|
|
|
|