 |
Musisz po prostu zaakceptować to, że ludzie zostaną w naszym sercu, nawet jeśli nie będzie ich już w naszym życiu.
|
|
 |
A teraz życie jest mi tak cholernie obojętne. Na każde zadane pytanie, wzruszam ramionami i odpowiadam "nie wiem, chuj mnie to".
|
|
 |
Z tego co wiem to noc jest żeby się wyspać. A nie po to żeby przeleżeć całą noc na łóżku zapatrzona w jeden punkt i powtarzać "Tak, naprawdę jest moim Romeo"
|
|
 |
naucz mnie na nowo poznawać świat od podstaw, pozwól zapomnieć, że życie tyle razy doprowadziło do łez.
|
|
 |
Ta szydercza pustka. Brak jakichkolwiek koncepcji na najbliższe sekundy. Na jutro. Na resztę życia.
|
|
 |
Mogłam godzinami siedzieć przed monitorem czytając nasze rozmowy. Co jakiś czas sięgałam po pudełko chusteczek. Pogłaśniałam muzykę, obracałam się na krześle, chodziłam w tę i z powrotem. Nic nie pomogło, rozumiesz? Nie umiałam wyrzucić ciebie z pamięci.
|
|
 |
Najgorsze jest to, kiedy musisz skończyć coś pięknego. Rozstać się z kimś, na kim naprawdę Ci zależy. Kiedy wbrew sobie mówisz 'żegnaj' mężczyźnie, którego pragniesz i potrzebujesz. Kiedy to właśnie TY musisz podjąć tę męską decyzję. Dlaczego? Żeby on nie powiedział tego pierwszy... Bo to po prostu nie ma sensu. Żadnego logicznego i kosmicznego stanu bycia. Pierdolone życie..
|
|
 |
Moim największym marzeniem jest możliwość zasypiania przy Tobie i budzenia się, widząc Twoje rozłożone ciało na śnieżnej pościeli obok mnie, już zawsze,codziennie, móc wpatrywać się w Ciebie bez opamiętania i głaskać zapamiętany zapach skóry. Budzić się nawet w nocy kilka razy, aby sprawdzać czy jesteś i czuwać nad Tobą, robić sobie śniadania do łóżka, łaskotać się nad ranem i budzić sąsiadów nieopanowanym śmiechem szczęścia, kochać się nocą najprawdziwszą miłością, udowadniać sobie na każdym kroku, że to jest naprawdę to, czego szukaliśmy i odnaleźliśmy w swoich sercach, łapać Cię za dłoń,kiedy się boję i wtulać się w Ciebie gdy coś mnie boli. Wspierać się a w kłótniach trzaskać drzwiami, by zaraz wrócić i całować się namiętnie rozrzucając wszystkie ciuchy po całym mieszkaniu. [ longing_kills ]
|
|
 |
Szłam ulicą, wiatr rozwiewał poły mojego swetra. Próbowałam się nim owinąć ciaśniej, ale w końcu dałam za wygraną i pozwoliłam, by wirował wraz z powietrzem. Chciałam tak jak on wyrwać się i odlecieć gdzieś daleko. Czułam się nikim w tym wielkim świecie, kolejnym nic nie znaczącym istnieniem, które nie umie się cieszyć z każdego daru zsyłanego z nieba. Zamiast tego woli przeklinać zły los, płakać w poduszkę, pogrążać w rozpaczy. Nie każdy odpowiednio przystosował się do życia, niektórzy po prostu nigdy nie pasowali do tego świata, gdzie każde cierpienie jest jak ciężar na plecach, który przygniata do ziemi i nie pozwala oddychać. Przeszłam przez drogę nawet nie patrząc, czy coś jedzie. Było mi to obojętne. Dawno temu przestałam wierzyć, że gdzieś za rogiem czeka mnie szczęście. Zmierzałam donikąd. [ dustinthewind ]
|
|
 |
Nigdy nie myśl o tym co straciłaś, myśl o tym ile dzięki temu możesz zyskać.
|
|
 |
Wiem, że w tym nadchodzącym czasie będę musiała podjąć wiele trudnych decyzji. Zostawić pewne rzeczy i pójść na przód. Boje się tego lecz wiem, że to nieuniknione. Jestem świadoma też tego, że nie ma sposobu by się na to przygotować bez względu na wszystko, to i tak będzie bolało.
|
|
 |
Tak swoją drogą.. życie jest do dupy.
|
|
|
|