 |
Najfajniej jest gdy stoisz przed lustrem susząc włosy i szczerzysz zęby w uśmiechu na wspomnienie o wczorajszym wieczorze. ♥
|
|
 |
To nie tak, że krzyczę bo własnie nadchodzi dzień kiedy mam dostać ten przeklęty okres. To nie tak, że wyżywam się na wszystkich w koło bo właśnie dostałam kolejną jedynkę w szkole. To nie tak, że płaczę bo kolejny raz jakiś niewarty uwagi człowiek potraktował mnie jak zabawkę. To nie tak, że serce boli mnie bo chorują na arytmię. To naprawdę wszystko jest nie tak. Siedzę tu w tych pustych czterech ścianach z lampką wina w dłoni, z paczką chusteczek.. przykryta po sam czubek nosa ciepłym polarowym kocem a po policzkach spływa kolejna łza. W głowie totalny bałagan, który próbuję ułożyć już od dłuższego czasu.. Próbuję przestać cierpieć.. chcę choć jedną noc przespać spokojnie. Nie muszę się uśmiechać.. nawet nie chce. Nie muszę też być szczęśliwa. Chce tylko spokojnie oddychać.. pić kakao i mieć Cię tu przy sobie, babciu.. Tu! Nie gdzieś tam w górze.. nie tam gdzie podobno wszystko jest lepsze. Potrzebuję Cię tu.. na tym pełnym cierpienia świecie. Sama nie dam rady. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
Mam ochotę na duże lody, ciepły koc i jakieś denne romansidło. Muszę coś ze sobą zrobić bo rozpierdala mnie od środka.. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
wrzucam cię do pudełka z napisem 'najważniejsze osoby mojego życia' po czym uśmiecham się sentymentalnie do osób , które tam znajduję . nigdy nie pomyślałabym , że wszyscy mnie zostawicie gdy będę was potrzebować najbardziej .
|
|
 |
Albo być kimś lub umrzeć, pierdol desperatów.
Chuj frajerom na drogę plus środkowy światu.
|
|
 |
Tam gdzie jest miłość, czasami pojawia się cierpienie. Ale to nie dlatego by zakochani czuli się nie szczęśliwi, to dlatego by to co najgorsze sprawdziło wytrzymałość miłości
|
|
 |
moja naiwność?
spróbuję to zmienić, w końcu jeśli sama się nie ogarnę to już nikt.
tylko czasami po prostu jest ciężko.
od tak sobie nie da się zapomnieć o wszystkich wypowiedzianych słowach.
za jakiś czas przestanę o tym myśleć, na pewno.
ale kiedy będzie mi smutno wrócę myślami do starych rozmów.
do słów, które prawdopodobnie nie powinny być nigdy wypowiedziane.
słów, których lepiej byłoby nie słyszeć.
myśli, których lepiej byłoby nigdy nie poznać.
|
|
 |
"Chciała tylko jego oczu i ramion, on patrząc na nią chyba czuł to samo."
|
|
 |
" Chciałbym móc wejść do twoich myśli, potem wyjść i spytać co naprawdę myślisz.. "
|
|
 |
"Nalewam drugą szklankę, żeby nie była pusta jak pokój, moje serce i słowa w Twoich ustach."
|
|
 |
"Trzymam cię w ramionach ale na koniec wypuszczam. Muzyka przestaje grać, gasną światła, milkną usta. Sala jest pusta, trzymasz mnie za rękę, ale puszczam twoją dłoń i nie złapię nigdy więcej. Mocno bije serce, lecz nie wymieniamy zdania, więc odwracam się na pięcie odchodząc bez pożegnania."
|
|
 |
jeśli usłyszę od Ciebie, że wszystko co było nic nie znaczyło, odejdę bez słowa, zacznę żyć od nowa. samotność to będzie moja druga połowa, a gdy kiedyś spotkasz mnie na ulicy po prostu odwróć głowę, przecież będę dla Ciebie niczym...
|
|
|
|