 |
nigdy nie dowiesz się jak czuje się kobieta, która płaczę w poduszkę, która tęskni i choruje, która najbardziej w świecie pragnie by pokochał ją ten kretyn.
|
|
 |
dziś potrzebne są tylko ciepłe i szerokie ramiona, które zdołałyby przytulić na tyle mocno, by zgnieść wszystkie problemy, niemoralne nadzieje i marzenia.
|
|
 |
mimo, że tak cholernie tęsknię. mimo, że tak strasznie mi Ciebie brakuje. mimo, że tak bardzo chciałabym teraz wtulić się w Ciebie i napawać się zapachem Twoich perfum - nigdy Ci o tym nie powiem.
|
|
 |
kochasz? walcz do końca. do jebanego pierdolonego ostatniego dnia, aż umrzesz.
|
|
 |
czasami mam ochotę iść w cholerę, ale nie wiem którędy..
|
|
 |
Najtrudniej zobaczyć rzecz taką jaką jest naprawdę
|
|
 |
sometimes i need speak with somebody....but i don't have nobody
|
|
 |
odezwij się czasem, ta cisza mnie zabija
|
|
 |
serce przemęczone smutkiem, oczy zmęczone płaczem, dusza wykończona pustką.
|
|
 |
Szczeblami kłamstw wspinasz się do punktu wyjścia.
|
|
 |
Życie to nie bajka a ja i tak według niego jestem księżniczką
|
|
|
|