 |
|
Znów znaczysz dużo, chyba za dużo.
|
|
 |
|
Lubię nie pójść na lekcję. Czasem na dwie. Ewentualnie na siedem.
|
|
 |
|
Uwielbiam patrzeć jak jeździsz po mnie wzrokiem kurwo. Jak ciągle się męczysz, żeby mi choć trochę dorównać.
|
|
 |
|
Wstając rano z łóżka, czułam jeszcze łzy wczorajszej nocy.
|
|
 |
|
pomimo, że byłeś moim błędem nigdy nie pomyślę, że wolałabym Cie nigdy nie poznać...
|
|
 |
|
Odszedłeś z dość retorycznym pytaniem: Zastanów się, czy to ma sens. A ja milczałam. Ale to nie było tak, że mi nie zależało, o nie. po prostu nie byłam na tyle silna, żeby powiedzieć: zostań, potrzebuję Cię .
|
|
 |
|
Uważaj pięknisiu bo kiedyś tipsy odpadną , szpilki się powykrzywiają , puder zejdzie , tusz się zmyje , ciuchy wyjdą z mody a Kurewski charakter Ci zostanie ..
|
|
 |
|
tęsknisz za Nim, jednocześnie wiedząc że nie powinnaś.
|
|
 |
|
budził mnie tym swoim 'wstawaj kochanie' i aż chciało się wstawać ..
|
|
 |
Tęsknie cholernie do tych głupich słów, które -jak wiadomo- nie mają 'żadnego' większego znaczenia; które płyną z serca do serca; które wywołują ogromny uśmiech na twarzy albo sprawiają, że się rumienię. Brakuje mi tych niewinnych słów.
|
|
 |
Ostatnio nie mam na nic czasu . Tylko siedzę i użalam się nad rzeczami, które mogłam i powinnam zmienić. Rutyna mnie prześladuje. Mam dość większości osób, z którymi dane mi jest spędzać czas. Niech ten semestr się wreszcie skończy.
|
|
 |
taka tam prywatna lista rzeczy nierealnych. takie tam Twoje imię na pierwszym miejscu.
|
|
|
|