|
i wiesz? kocham cię. kocham znosić twoje humory, kocham gdy ty akceptujesz moje, choć wcale byś się z nimi nie zgodził gdyby nie to, że mnie kochasz. i kocham to w tobie, że kochasz wszystkie moje wady i zalety i kocham twój uśmiech i twoje zęby i twój noc, oczy, policzki i wątrobę. kocham cię szczypać, ale nie kocham, gdy ty szczypiesz mnie, ale kocham ci oddawać. kurcze, jest wiele słów, które sobie przeczą i wiele które się łączą i pasują do siebie, ale mimo wszystko to KOCHAM CIĘ. / notte.
|
|
|
i może chciałabym żebyś był i żebyś mi pomagał i podnosił gdy upadnę. i żebyś przytulał, całował, mówił prawdę i żebyś był zawsze, zawsze bez względu na wszystko. tak po prostu. / notte.
|
|
|
wiesz. nie przypuszczałam, że będę musiała się powoli od ciebie odizolowywać. nie przypuszczałam, że to wszystko zmieni się w tak zawrotnym tempie. nie pomyślałabym nawet, że jedyną drogą kontaktu będzie skype i tylko wtedy będę mogła na ciebie patrzeć. nie myślałam, że tak nagle będę musiała się odzwyczaić, że tak po prostu wyjedziesz, że nie zdasz sobie sprawy z tego, że to wszystko zniszczyłeś. chcesz biec za swoimi marzeniami, chcesz się rozwijać, a ja chciałam, a nawet myślałam, że ty nigdy mi nie uciekniesz, że nie pozwolisz mi cierpieć, że zawsze będę mogła cię dotykać, łaskotać i szczypać, chociaż wiem, że tego nie lubisz. nie wiedziałam, że powoli będę musiała zapominać o tych wszystkich cudownych chwilach, które przeżyliśmy razem przez ten rok, 15 dni i 19 godzin. / notte.
|
|
|
przez sen usłyszałam wibrację telefonu - i chociaż leżał obok łóżka, na nocnym stoliku, walczyłam z myślą, czy mam siłę odwrócić się, i odczytać smsa. po chwili ekran odblokowania oślepiał mnie swoim proszeniem o wpisanie kodu. 'nieznany numer, nie cierpię tego' - pomyślałam spoglądając na nadawcę. 'dawno nie słyszałem Twojego głosu' - odczytałam smsa, i nagle wszystko stało się jasne - zarówno dziwna pora tego smsa, jak i numer, który nagle powtórzyłam w pamięci, bo był z tych usuwanych z wielkim żalem. patrzyłam na ekran, i czułam coraz mocniej bijące serce. czytałam każdą literkę z osobna, zastanawiając się jakim prawem o sobie przypomniał. wyłączyłam telefon,odłożyłam go na stolik, i przykrywając się kołdrą, z wielkim bólem w sercu zrozumiałam, że nic już nie będzie tak samo - że ten jeden gówniany sms w środku nocy tak wiele zmieni, tak wiele zepsuje, i tak bardzo przywróci każde wspomnienie. / veriolla
|
|
|
We mgle bólu, zazwyczaj gonią mnie złudzenia, między oddechami tracę zmysły... Ale, czy teraz jest Ci przykro ? Nie mając nic do stracenia, ryzyko nie dławi, nie zatyka nam żył. Czy masz do kogo wracać ? Tęsknota za brakiem pustki, za głośnym dzwonkiem do drzwi, tyle razy się zawiodłam. Oczekiwanie, Cierpliwość, nie miałam jej. Bariera zrodziła się z resztek uczuć, nie ma mnie dla nikogo...Bo...Ciebie nie ma dla mnie./nieswiadomosc
|
|
|
Polej kolejkę za te martwe marzenia za wszystko co miało tu być czego nie ma.
|
|
|
Jestem za tym, żeby na klawiaturze zrobić osobny przycisk KURWA i od razu + 10 do szybkości pisania.
|
|
|
Nie kurwa. Nie jestem agresywna. Po prostu czasem lubię popatrzeć na tępe przedmioty lecące w twoją stronę.
|
|
|
Chyba za tobą tęsknie. Chyba mnie pojebało.
|
|
|
Są dwa typy dziewczyn. Te które myślą, że są ładne i te które myślą.
|
|
|
Kiedyś zmienię Cię w strusia i przestraszę na betonie .
|
|
|
Wyjdź z domu na świat którego nie ma w reklamach.
|
|
|
|