 |
Próbujesz to jakoś załatać. Wpychasz w tą pustkę wszystko co możesz, ze łzami desperacji wypełniłabyś ją czymkolwiek, byleby tylko tak nie krwawiła, nie bolała i nie przypominała, że coś się skończyło./esperer
|
|
 |
Poczuć namacalnie szczęście, tylko po to, żebyś potem dokładnie wiedział czego nie masz i czemu już kurwa nigdy nie będzie tak bardzo./esperer
|
|
 |
W każdej chwili mogę wybuchnąć płaczem, zalać się łzami, od tak, przypomnieć sobie, że jego już nie ma i tęsknie./esperer
|
|
 |
Jeśli coś było prawdziwe to do Ciebie wróci. Za tydzień, miesiąc, rok, ale wróci. Prędzej czy później zatęskni i wszystko naprawicie. Jeśli tylko to było prawdziwe./esperer
|
|
 |
Przecież się nie poddam. Przecież nie wydrapię sobie serca z klatki piersiowej, byleby tylko nie czuć bólu. Nie zrobię nic, co robią słabi ludzie. Pójdę do przodu i w pewnym momencie przestanie mnie interesować to, w jakim kierunku idziesz Ty./esperer
|
|
 |
"charakter-jest miła, potrafi zawsze znaleźć sposób by mnie rozweselić. czuje się przy niej jak w niebie, swoją romantyczną mową ściąga z mych ust chmury nieszczęścia i smutku. jej błękitna szczerość doprowadzą moje serce do radości, cieszy się że taka osoba jest przy nim. czasami jest może trochę wkurzajaca ale wiem że to wszystko dla mojego dobra, krzyczy też ale rzadko gdy już ją naprawdę wkurze a po naszych sprzeczkach następuje uśmiech, ma twardy charakter już została ukołysana od małego w miłości nie oczekiwała dużo odemnie tylko miłości a kiedyś mi napisała-..kobieta jest najsilniejsza gdy jest kochana. te słowa utkwiły mi w sercu i próbuje każdego dnia pokazać moją miłość do niej by była najsilniejsza. Mój Koksik."-dla.niej
|
|
 |
Nie wiem czy robicie to złośliwie czy co, ale dostałam mnóstwo pytań na asku o chłopaka i związek. Odpowiem raz. Nie jestem już z nim i kurwa nie mam siły o tym mówić, także byłoby miło gdybyście to uszanowali. Dziękuję.
|
|
 |
Uświadamiasz sobie, że on naprawdę odszedł, że powrotów nie będzie, a on jest martwy, choć tak żywy dla innych./esperer
|
|
 |
Na zewnątrz brakuję łez, a serce płacze ciągle. Wszyscy wierzą, że jest dobrze, a Ty każdej nocy rozpadasz się na więcej niezdolnych do ponownego ułożenia kawałków./esperer
|
|
 |
To tak jakby ktoś wyrwał Ci tą najważniejszą cząstkę Ciebie i z szyderczym uśmiechem kazał iść dalej. Niby byłaś na to przygotowana, niby budowałaś ten swój bunkier, w którym schowasz się po tym wielkim krachu, ale gdy to w końcu następuję, okazuję się, że jesteś bezbronna. To spada na Ciebie jak lawina, zgniata serce i nie wiesz co ze sobą zrobić, bo każdy ruch sprawia ból, mrugnięcie powieką wymaga wiele wysiłku, nie mówiąc już o stwarzaniu pozorów, że jest dobrze. Uśmiechasz się, mówisz, że nic się nie stało, że jesteś silna, a w środku? W środku pragniesz żeby ktoś Cię przytulił, wziął za rękę i obiecał, że przejdziecie przez to razem, że nie zostaniesz sama z tym cierpieniem. Boisz się nocy, bo właśnie wtedy jest najwięcej wspomnień, właśnie wtedy jesteś najmniej gotowa na odpychanie ataków, a on Ci się śni. Widzisz go gdzieś tam i rano budzisz się bardziej rozpierdolona niż byłaś. To nigdy nie ustąpi, zawsze będziesz taka żałosna w swoich oczach. /esperer
|
|
 |
"otwórz umysł , niemożliwe nie istnieje,
masz powód do dumy, wielką siłę tę nadzieję,
głowa do góry nie ma sensu się rozczulać,
czarne chmury? siłą w sercu je otulaj,
burzysz mury, nie przeszkodzą barykady,
nie straszne Tobie wichury jesteś duchowo bogaty,
pokaż pazury, gotowy na łowy brachu,
w zasięgu Merkury , pozbądź się połowy strachu."-KaeN
|
|
 |
"wiem też, że jestem mężczyzną, kapitanem okrętu,
powstałem z zamętu jestem Tytanem z odmętów
możesz zabić moje ciało ducha nie pokonasz,słyszysz?"-KaeN
|
|
|
|