 |
|
nie chce mi się już siedzieć na dostępnym na gg, by mieć nadzieję, że może akurat się odezwie. nie chcę już co dziesięć minut sprawdzać telefonu, bo może akurat napisał sms. nie chcę za każdym razem wychodząc ze szkoły rozglądać się we wszystkie strony, bo może on akurat tam stoi. nie chcę idąc przez miasto trzymać non stop uniesioną głowę, bo może akurat skończyło Ci się kakao i postanowiłeś iść do tego sklepu, obok którego właśnie przechodzę. no nie chcę, to boli.
|
|
 |
|
wzruszyłabym się, ale tusz był za drogi.
|
|
 |
|
Wierzysz w miłość od pierwszego wejrzenia, czy mam przejść jeszcze raz ?
|
|
 |
|
Zdarza się, że pierwsza miłość nie przemija. Ona się tylko przeradza w pierwszą-ostatnią miłość życia.
|
|
 |
|
I idąc ulica, było już naprawdę zimno. padał śnieg, nawet wiał wiatr.Ale trzymałam Cie za rękę i czułam się bezpiecznie. Miałam wrócić wcześniej do domu.Ale nie chciałam. Byłam z Tobą i tylko to się liczyło. Tak rzadko jestem z Tobą.
|
|
 |
|
tak to był piękny dzień. siedziałam w szkole, z kumpelą i spokojnie jadłam prince polo, gdy zapytała mnie o ciebie. wzruszając ramionami, bez odklejającego się plastra na sercu, szczerze mogłam powiedzieć : pf, mam wyjebane.
|
|
 |
|
Wierz w jutro, bo kolejne dni lepszy świat przynieść mogą. I nigdy nie żałuj wczoraj, bo juz poszło swoją drogą. Wierz w dzisiaj, bo żyjesz tu i teraz i to jest twój świat. I miej odwagę marzyć o wszystkim i nie chodzi o to 'dlaczego, ale 'jak'.
|
|
 |
|
Nawet jeśli czasem trochę się skarżę - mówiło serce- to tylko dlatego, że jestem sercem ludzkim, a one są właśnie takie. Obawiają się sięgnąć po swoje najwyższe marzenia, ponieważ wydaje im się że nie są ich godne, albo że nigdy im się to nie uda. My, serca, umieramy na samą myśl o miłościach, które przepadły na zawsze, o chwilach, które mogły być piękne, a nie były, o skarbach, które mogły być odkryte, ale pozostają na zawsze niewidoczne pod piaskiem. Gdy tak się dzieje, zawsze na koniec cierpimy straszliwe męki.
|
|
 |
|
bo wiecie przechodząc obok niego , musze pamiętac o pewnej czynności - mianowicie o oddychaniu. Myśle tylko wtedy - łap oddech. / czekoladowy_potwor
|
|
 |
|
z chęcią bym Ci wyjebała blachę, ale boję się tej tony pudru opadającej z Twojej twarzy. bo byłoby to coś na miarę burzy pustynnej, Mała.
|
|
 |
|
Teraz się pozbierałam. Nie jestem już tak perfekcyjna jak wcześniej, nie potrafię już tak pięknie żyć,nie potrafię szczerze się śmiać. Ale jestem. Wstaje z łóżka żeby przeżyć kolejny cholernie pusty dzień.
|
|
 |
|
wiesz jak to jest budzić się każdego ranka z poczuciem, tej pieprzonej beznadziejności?
|
|
|
|