głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika 2mg

Czuję  że zaczynam wariować z Twojego powodu. Codziennie rano wstaję bez problemu i z czystą przyjemnością idę do szkoły tylko po to by choć przez chwilę obserwować Cie na przerwie między lekcjami. Gdy spotkam Cie niespodziewanie na jednym z korytarzy dzieje się ze mną coś dziwnego. W gardle robi się sucho i ciężko wydusić ze mnie jakiekolwiek słowo. Ciało dostaje paraliżu i automatycznie ustaje  sama nie wiem czemu. Serce zaczyna bić jak szalone i czuję jakbym dostała kopniaka od Amora w brzuch. Rozkochałeś mnie w sobie do tego stopnia  że zapominam kim jestem i jakie mam zasady. Przecież zawsze odpuszczam jeśli nie ma coś sensu  a Ciebie nie potrafię odpuścić za nic w życiu.    J.

jachcenajamaice dodano: 30 kwietnia 2014

Czuję, że zaczynam wariować z Twojego powodu. Codziennie rano wstaję bez problemu i z czystą przyjemnością idę do szkoły tylko po to by choć przez chwilę obserwować Cie na przerwie między lekcjami. Gdy spotkam Cie niespodziewanie na jednym z korytarzy dzieje się ze mną coś dziwnego. W gardle robi się sucho i ciężko wydusić ze mnie jakiekolwiek słowo. Ciało dostaje paraliżu i automatycznie ustaje, sama nie wiem czemu. Serce zaczyna bić jak szalone i czuję jakbym dostała kopniaka od Amora w brzuch. Rozkochałeś mnie w sobie do tego stopnia, że zapominam kim jestem i jakie mam zasady. Przecież zawsze odpuszczam jeśli nie ma coś sensu, a Ciebie nie potrafię odpuścić za nic w życiu. / J.

Ale jak ja mam się pogodzić z tym  że odszedłeś? Jak mam pogodzić się z tym  że moje serce Ci nie wystarczyło chociaż pokochało Cię bardziej niż jakiekolwiek inne? Ja już naprawdę nie mam siły. Kolejny raz rozpadam się na drobne kawałki  nie śpię po nocach i tak przeraźliwie tęsknię. Nie potrafię oswoić się z myślą  że już pewnie nigdy Cię nie zobaczę. Jesteś jedyną osobą  której tak bardzo potrzebuję  którą kocham ponad życie  a ja dla Ciebie chyba jestem nikim. Czuję się jakby moje serce po raz drugi zostało wyrzucone kilka kilometrów stąd  znów też nie potrafię swobodnie oddychać. Wróć do mnie  spraw żeby wreszcie wszystko wróciło do normalności. Nie mogę tak dłużej  jestem wykończona czekaniem i cierpieniem. Nie poradziłam sobie  próbowałam  ale nie dałam rady. To wszystko to za dużo jak dla mnie  ta miłość mnie zabija.    napisana

namalowanaksiezniczka dodano: 29 kwietnia 2014

Ale jak ja mam się pogodzić z tym, że odszedłeś? Jak mam pogodzić się z tym, że moje serce Ci nie wystarczyło chociaż pokochało Cię bardziej niż jakiekolwiek inne? Ja już naprawdę nie mam siły. Kolejny raz rozpadam się na drobne kawałki, nie śpię po nocach i tak przeraźliwie tęsknię. Nie potrafię oswoić się z myślą, że już pewnie nigdy Cię nie zobaczę. Jesteś jedyną osobą, której tak bardzo potrzebuję, którą kocham ponad życie, a ja dla Ciebie chyba jestem nikim. Czuję się jakby moje serce po raz drugi zostało wyrzucone kilka kilometrów stąd, znów też nie potrafię swobodnie oddychać. Wróć do mnie, spraw żeby wreszcie wszystko wróciło do normalności. Nie mogę tak dłużej, jestem wykończona czekaniem i cierpieniem. Nie poradziłam sobie, próbowałam, ale nie dałam rady. To wszystko to za dużo jak dla mnie, ta miłość mnie zabija. / napisana
Autor cytatu: napisana

tak samo  fuck. teksty baloneey dodał komentarz: tak samo, fuck. do wpisu 28 kwietnia 2014
Prócz pory roku nic szczególnego się nie zmieniło   słyszę. Zasłaniam półuśmiech  który pojawił się na mojej twarzy kartką papieru. Pocztówka wspomnień. Pognieciona  postrzępiona  z rozmytym tuszem tam  gdzie najwyraźniej kapnęły słone łzy. Dla Ciebie być może świat nie przyniósł niczego szczególnego  ale dla serc  które biją w tym samym rytmie uczuć kolejne tygodnie przeplatane uśmiechem  drobnymi sprzeczkami i poważniejszymi kłótniami  dniami pełnymi tęsknoty i niepewności   to wygrana. Każde kolejne 24h to kolejny dzień szczęścia. Słodkiego lub nieco gorzkiego  ale szczęścia.  happylove

happylove dodano: 26 kwietnia 2014

Prócz pory roku nic szczególnego się nie zmieniło - słyszę. Zasłaniam półuśmiech, który pojawił się na mojej twarzy kartką papieru. Pocztówka wspomnień. Pognieciona, postrzępiona, z rozmytym tuszem tam, gdzie najwyraźniej kapnęły słone łzy. Dla Ciebie być może świat nie przyniósł niczego szczególnego, ale dla serc, które biją w tym samym rytmie uczuć kolejne tygodnie przeplatane uśmiechem, drobnymi sprzeczkami i poważniejszymi kłótniami, dniami pełnymi tęsknoty i niepewności - to wygrana. Każde kolejne 24h to kolejny dzień szczęścia. Słodkiego lub nieco gorzkiego, ale szczęścia. /happylove

A wiesz dlaczego od samego początku naszej znajomości tak czekałam  starałam się  nie odpuszczałam? Już wtedy byłeś dla mnie ważniejszy niż reszta ludzi na tym podłym świecie. Już wtedy czułam  że nie chcę nikogo innego  a potrzebuję tylko i wyłącznie Ciebie. Może byłam słaba w okazywaniu uczuć  ale w środku byłam nimi przepełniona. A Ty pozwalałeś abym się w Tobie zakochiwała. Nie miałeś nic przeciwko temu. To ja uczyłam się Ciebie coraz intensywniej i pozwalałam aby wszystko co mam w sobie było już tylko Twoje. Czasem się o nas bałam. Jednak zawsze wychwytywałam takie Twoje słowa  które dodawały mi siły i zapewniały mnie  że jestem dla Ciebie ważna. To było dla mnie najistotniejsze. Kiedy się widywaliśmy ładowałeś moje baterie na późniejsze tygodnie rozłąki. Uczyłeś mnie siły  cierpliwości  pokory. Pokazałeś mi jak wygląda prawdziwe życie  szczęście. Pokochałam Cię. Z całej siły Cię pokochałam i chciałam spędzić z Tobą resztę swoich dni.   napisana

namalowanaksiezniczka dodano: 26 kwietnia 2014

A wiesz dlaczego od samego początku naszej znajomości tak czekałam, starałam się, nie odpuszczałam? Już wtedy byłeś dla mnie ważniejszy niż reszta ludzi na tym podłym świecie. Już wtedy czułam, że nie chcę nikogo innego, a potrzebuję tylko i wyłącznie Ciebie. Może byłam słaba w okazywaniu uczuć, ale w środku byłam nimi przepełniona. A Ty pozwalałeś abym się w Tobie zakochiwała. Nie miałeś nic przeciwko temu. To ja uczyłam się Ciebie coraz intensywniej i pozwalałam aby wszystko co mam w sobie było już tylko Twoje. Czasem się o nas bałam. Jednak zawsze wychwytywałam takie Twoje słowa, które dodawały mi siły i zapewniały mnie, że jestem dla Ciebie ważna. To było dla mnie najistotniejsze. Kiedy się widywaliśmy ładowałeś moje baterie na późniejsze tygodnie rozłąki. Uczyłeś mnie siły, cierpliwości, pokory. Pokazałeś mi jak wygląda prawdziwe życie, szczęście. Pokochałam Cię. Z całej siły Cię pokochałam i chciałam spędzić z Tobą resztę swoich dni. / napisana

   Ty chyba nie rozumiesz  że człowiek rozumie drugiego  kiedy przychodzi na to odpowiedni czas  a nie dlatego  że ten drugi chce być rozumiany.

lilkalani dodano: 25 kwietnia 2014

"- Ty chyba nie rozumiesz, że człowiek rozumie drugiego, kiedy przychodzi na to odpowiedni czas, a nie dlatego, że ten drugi chce być rozumiany."

 Dobry dzień to taki  kiedy przed snem wspominasz  zamiast marzyć.

lilkalani dodano: 25 kwietnia 2014

"Dobry dzień to taki, kiedy przed snem wspominasz, zamiast marzyć."

 Cisza rozdziela bardziej niż przestrzeń

lilkalani dodano: 25 kwietnia 2014

"Cisza rozdziela bardziej niż przestrzeń"

 Widzisz Go i wiesz  że mógłby zastąpić Ci powietrze.

lilkalani dodano: 25 kwietnia 2014

"Widzisz Go i wiesz, że mógłby zastąpić Ci powietrze."

Nienawidziliśmy się tak bardzo  jak kiedyś się uwielbialiśmy.

fcuk dodano: 24 kwietnia 2014

Nienawidziliśmy się tak bardzo, jak kiedyś się uwielbialiśmy.

 Biega­nie jest dla mnie pożytecznym ćwicze­niem  a jed­nocześnie pożyteczną me­taforą.  ...  Chodzi o to  czy byłem  czy nie byłem lep­szy niż wczo­raj. W biegach długo­dys­tanso­wych je­dynym prze­ciw­ni­kiem  ja­kiego ma się do po­kona­nia  jes­teśmy my sa­mi i to  ja­cy by­liśmy wczoraj.  ...  Chodzi o to  żeby ra­dość  jaką od­czu­wam na końcu każde­go biegu  przet­rwała do dnia następne­go.    Haruki Murakami

baloneey dodano: 24 kwietnia 2014

"Biega­nie jest dla mnie pożytecznym ćwicze­niem, a jed­nocześnie pożyteczną me­taforą. [...] Chodzi o to, czy byłem, czy nie byłem lep­szy niż wczo­raj. W biegach długo­dys­tanso­wych je­dynym prze­ciw­ni­kiem, ja­kiego ma się do po­kona­nia, jes­teśmy my sa­mi i to, ja­cy by­liśmy wczoraj. [...] Chodzi o to, żeby ra­dość, jaką od­czu­wam na końcu każde­go biegu, przet­rwała do dnia następne­go." - Haruki Murakami

 Rzad­ko szczęście od­czu­wamy wte­dy  kiedy jest naszym udziałem. Do­piero gdy prze­minie  spogląda­my wstecz i nag­le poj­mu­jemy   niekiedy ze zdu­mieniem   jak bar­dzo by­liśmy szczęśliwi.

baloneey dodano: 24 kwietnia 2014

"Rzad­ko szczęście od­czu­wamy wte­dy, kiedy jest naszym udziałem. Do­piero gdy prze­minie, spogląda­my wstecz i nag­le poj­mu­jemy - niekiedy ze zdu­mieniem - jak bar­dzo by­liśmy szczęśliwi."

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć