 |
Nigdy nie chciałam żebym to właśnie Ciebie musiała wspominać ze łzami w oczach. Cóż za ironia, że patrząc na pocięte nadgarstki widzę tam tylko Twoje imię./esperer
|
|
 |
Nawet nie wiesz ile nocy przez Ciebie przepłakałam, ile bólu przemilczałam i wtedy kiedy chciałam krzyczeć i wyć z rozpaczy to po prostu zaciskałam dłonie w pięści i szłam do przodu. Nigdy nie widziałeś tych pieprzonych ran na moim sercu, nie wiesz w jakim ono jest już stanie i zadajesz kolejne ciosy. Nawet się nie zorientujesz, który będzie tym ostatnim./esperer
|
|
 |
Jeszcze rok temu wszystko było nasze, mieliśmy wiele wspólnego, te same myśli, słowa, gesty, ta sama droga, ten sam cel i wspólne uczucie. Teraz jest zupełnie inaczej, nie potrafimy się dogadać, wymuszone i bezsensowne rozmowy, potykamy się dużo częściej i z coraz większym zasięgiem, niemalże każda rzecz nas różni, każda zadaje ból i zostawia cholerne ślady. Mam dłonie splecione na karku i nie wiem już, kompletnie nie mam pojęcia, jak to ratować. / nieracjonalnie
|
|
 |
Nie zawsze robiłem to co mądre, to co dobre. Nie narzekaj na los nawet wtedy, gdy upadasz i doceniaj każdy krok, nawet ten na kolanach. / Diox
|
|
 |
Te spędzone razem chwile, ławki szkolne, setki wspomnień, nie ma takiej możliwości, wstęga przyjaźni nie pęka. Przyjaciele prawdziwi, cały czas o was pamiętam. Idę za nimi, bo oni idą za mną, wiesz jak to się nazywa? To lojalność. Nie popadną w skrajność, mają misje do spełnienia, ramię w ramię wciąż idą, a więc zacznij to doceniać.
|
|
 |
Moje serce znowu umierało. Umierało po raz setny. I tylko jeden Bóg wie, ile razy jeszcze
zdoła to unieść.
|
|
 |
Zabijanie dla pokoju jest jak pieprzenie się dla cnoty.
|
|
 |
|
Każda sekunda z Nim, to jak jeden oddech dla życia.
|
|
 |
|
Skoro pijemy za błędy, to twoje zdrowie skarbie.
|
|
 |
|
Mam swój charakter, to Cię boli.
|
|
|
|