 |
Usiądź koło mnie i swoją dłonią dotknij mojej. Na mojej twarzy pojawi się nieśmiały uśmiech. Policzki delikatnie się zarumienią. Zagryzę wargi i popatrzę w Twoją stronę. Uśmiechnę się pewnie po czym spojrzę na nasze dłonie. Tak idealnie do siebie pasują. Odwrócę głowę bojąc się kolejnego Twojego ruchu. Serce będzie wybijało swój rytm. Przysuniesz się jeszcze bliżej by dotknąć ustami mojej szyi. Moje ciało przejdzie dreszcz. Ponownie odwrócę głowę by obdarować Cię uśmiechem ale Ty nie pozwolisz spojrzeć mi w tamtą stronę kolejny raz. Nie pozwolisz odwrócić wzroku. Uwięzisz moje usta w swoich tuląc w swoich ramionach moje delikatne ciało. Będziesz ogrzewał je ciepłem swojego serca. Będę szczęśliwa. Cholernie szczęśliwa. / ciamciaa
|
|
 |
Czasami coś po prostu pęka. Bez żadnego powodu, nie ma zdrady, nie ma wielkiej kłótni czy rozczarowań. Z dnia na dzień zaczynacie się od siebie oddalać i nic z tym nie możecie zrobić. Próbujecie, ale jesteście już za daleko, by chwycić swoje dłonie. Nie umiecie nawet powiedzieć czy Wam przykro, bo ten koniec przyszedł tak naturalnie jak zmiana pory roku. / esperer
|
|
 |
A wysyłaj mu setki wiadomości dziennie, gdy tylko doda zdj z predkoscia światła pisz mu te swoje żałosne komenatarze, jaki jest przystojny , że ma cudowny uśmiech na każdej stronie internetowej jaką posiada. Nie mam zamiaru z Toba rywalizować, bo rozpierdalam Cie na starcie laleczko. On i tak leje na Ciebie i Twoje podchody, nie wiesz nawet jaką mamy beke z Twoich podrywów. Ale tknij Go choć raz, a połamię Ci ręce. /kokaiina
|
|
 |
Dlaczego opanowaliśmy do perfekcji wyolbrzymianie każdego małego problemu w coś bardzo dużego, a nie każde szczęście, które nas spotka od razu traktujemy jako 'ciszę przed burzą' zapewnieni, że jest za dobrze i tylko czekamy aż coś się spierdoli ?/kokaiina
|
|
 |
Czasami coś po prostu pęka. Bez żadnego powodu, nie ma zdrady, nie ma wielkiej kłótni czy rozczarowań. Z dnia na dzień zaczynacie się od siebie oddalać i nic z tym nie możecie zrobić. Próbujecie, ale jesteście już za daleko, by chwycić swoje dłonie. Nie umiecie nawet powiedzieć czy Wam przykro, bo ten koniec przyszedł tak naturalnie jak zmiana pory roku./esperer
|
|
 |
To przykre, że po tylu latach przyjaźni nie stać Cię nawet na jedno-minutową rozmowę. / slonbogiem
|
|
 |
Czas pokazał kto przyjaciel, kto kurwa.
|
|
 |
Choć nie byliśmy na zawsze, ja zawsze będzie o nas pamiętać./esperer
|
|
 |
Ty daj mi żyć i pozwól być sobą,
na przekór wszystkim tym, którzy nie mogą.
|
|
|
|