 |
To nie jest tak, że nie odzywam się, bo nie chcę. Wręcz odwrotnie. Mam wielką ochotę z Tobą porozmawiać, tylko zwyczajnie boję się, że znowu wyjdę na bezuczuciową sukę. Kolejna imprezę skończyła się dość marnie, dobrze, że nie słyszałeś, bo była już na dnie. Znasz mnie w miarę poukładaną, niech tak zostanie. / cmw
|
|
 |
Jest tak samo, może tylko trochę smutno.I nie mówisz dobranoc i nie mogę przez to usnąć. / HuczuHucz
|
|
 |
I gdy wyszłam na fajkę w dresie to było wiadomo, że coś mnie rozpierdala. Nie mówiąc o tłustych włosach, które ani trochę się nie układały, chociaż były uczesane w koka. Tylko wiatr i kolejny buch z papierosa był moim ratunkiem. / cmw
|
|
 |
Delikatny głos stanowczo przypominający, że wciąż warto oddychać.
|
|
 |
Nie musimy wygrać. Wystarczy, że będziemy walczyć.
|
|
 |
Czyń to, co chcesz, pod warunkiem, że Twoje czyny nie skrzywdzą nikogo.
|
|
 |
Nie pytaj co u mnie, i tak skłamię.
|
|
 |
Obejmij mnie, niech wszystko stanie się proste.
|
|
 |
Sądzę, że nie zdajesz sobie sprawy z tego kim tak naprawdę jesteś, dopóki tego nie stracisz.
|
|
 |
Siła uniesień i ból porażek.
|
|
 |
Chyba już nie jest tak dobrze. Zawsze kiedy coś ma być dobrze, zaczyna się kruszyć powoli. I czuję to. Kruszy się, aż do zupełnego zaniknięcia. Okropnie mnie to boli, bo mam wrażenie, że jestem chodzącym Armagedonem, że nie jestem w stanie nic przy sobie utrzymać. Nie czuję się dobrze. Chyba jest mi smutno.
|
|
|
|