 |
Więc to był jeden dzień
z tych najcenniejszych dni
które nigdy nie wracają.
|
|
 |
Zrozumiałam wtedy, dlaczego nie płaczesz, chociaż bardzo boli. Czasami o bólu trzeba milczeć, bo nie da się go wypowiedzieć.
|
|
 |
biegnę do Ciebie
i tak błogo się rozpadam.
|
|
 |
Nie potrafię tego zrozumieć.Tej nieobecności. W jednej minucie jest człowiek, a w drugiej już go nie ma. Najpierw opowiadasz mu wszystko o sobie, o planach jakie masz, zna Cię lepiej niż Ty sam siebie, a potem tak nadzwyczajnej w świecie, nie masz w ogóle do niego dostępu. Stojąc obok Ciebie czujesz, że jest jakiś obcy, a przecież taki nie był, pamiętasz go. Pamiętasz wszystko co z nim związane. Jesteś przesiąknięta wspomnieniami, aż do szpiku kości. Nie możesz pojąc tego dlaczego to wszystko potoczyło się tak, a nie inaczej. Wciąż myślisz ,że to jest jakiś głupi żart, że on niebawem wróci ,że to wszystko się skończy i okaże jednym wielkim nieporozumieniem.
|
|
 |
Polej za te wszystkie lata tu na dole, ten nasz świat, czasu szmat, i wspomnień, że ja pierdole.
|
|
 |
Trzeba umieć czekać na prawdziwą miłość. Nie żartuję. Mówię poważnie. To nie my wybieramy, to miłość wybiera nas. I dlatego trzeba na nią czekać, a potem czuwać i strzec jej. Z niecierpliwością, z radością. A nawet ze śmiercią w sercu.
|
|
 |
ja nie chcę już tęsknić za tym czego nie mam, muszę zaciskać pięści, bo to wszystko się zmienia
|
|
 |
Nikt nie pozna ich tajemnic, nie ma szans.
Ciekawe co myśleli, gdy zatrzymywali czas
|
|
 |
Muszę zrobić kolejny krok
Bo nigdy nie wiadomo, kiedy Bóg naciśnie stop
|
|
 |
Płacę za błędy i powiedz co z tego? Kim bym był dziś nie popełniając ani jednego.
|
|
 |
Gdybym mógł, cofnąłbym się i spytał "dlaczego?"
Ale w sumie może nie miałbym, wspominać już czego
|
|
 |
Było nam dobrze i nam nie szło, wiesz
A dziś to kurwa, tylko przeszłość jest
|
|
|
|