 |
|
porozumienie bez słów, mnie wystarczy bliskość. --- Pokahontaz (Rah)
|
|
 |
|
Spójrz w moje oczy, one odbiciem duszy. Umiesz z nich czytać, słuchać nie musisz. -- Kali
|
|
 |
|
A jak się przewrócę, to się podniosę. A jak się nie podniosę to sobie poleżę i chuj wam do tego./lightmeup
|
|
 |
|
Zdrowie tych, którzy mieli być na zawsze.
|
|
 |
|
Pozmieniało się, wiesz? /cmw
|
|
 |
|
Nie umiesz być w moim świecie. Nie masz nerwów na moje ironizowanie. Hejty cię wkurwiają, a przecież masz je zlewać. Nie lubisz jak palę - a to już na pewno nie przejdzie. I nie, nie powiem, że przeciwieństwa się przyciągają. Chuja prawda. Ranimy się. Błądzimy. Oszukujemy. Zapijamy smutki. Próbujemy żyć osobno. Nie wychodzi nam nic, ale nie potrafimy żyć bez siebie. Mimo wszystko - trwamy przy sobie. / cmw
|
|
 |
|
że wszystko będzie jak trzeba, pokaże mi piękno, ale najpierw będę musiał przejść przez jakieś piekło.
|
|
 |
|
gdzie jest kurwa mój spokój
którego potrzebuję jak chyba niczego dziś
balansuję po cienkiej linii i boję się kroków
cierpliwość ma granice, właśnie jestem na jednej z nich
|
|
 |
|
Kotku, wrzuć na luz i nie przejmuj się tymi typami, choć rozbierają mnie wzrokiem. Tylko Ty możesz rękami.
|
|
 |
|
Nie mam chęci na nic, chcę zapomnieć o świecie lub po prostu o ludziach./szpady.melodia
|
|
 |
|
Dym wyruchał mi płuca, tak jak Ty moje uczucia. Więc biorę bucha i zapominam czym jest skrucha. --- Wolson
|
|
 |
|
Potrzebowałam oparcia. Przy tym zrozumienia. Poczucia, że twoje ramiona są najbezpieczniejszym miejscem na ziemi. Czułam to. Tak cholernie uwielbiałam się wtulać w twoje ciało. Leżeć nie robiąc zupełnie nic, a czując się jak w niebie. Nie doświadczyłaś tego, więc nie wiesz jak to jest to stracić. Nie ma nas już pół roku. Jestem silna. Doświadczyłam tego – inni żyją w złudzeniu poznania miłości kilkadzisiąt lat. Cholernie boli rozłąka z ukochanym. Ale słowa "na zawsze" – myślałam, że są prawdziwe. Że jesli to coś trwałego to przetrwa. Może to po prostu pewnie etap w życiu. Coś co ma umocnić mnie przy ludziach, którzy mimo wszystko są ze mną? Dzisiaj otwarcie mogę powiedzieć, że zamknęłam rozdział – w końcu. Pokazałam życiu, że nie może mną tak bezkarnie pomiatać. /cmw
|
|
|
|