 |
Chciałbym odejść, wbić sobie w serce nóż
Pomóż mi, nie wiem kim jestem już
|
|
 |
anioły nas rozgrzeszają, kurwa jak się wplątały,
nasze grzechy są tak ciężkie, że dawno by pospadały
|
|
 |
Wszystko w rękach boga, co za bzdura,
nie mów mi że wierzysz w to, że jest jakieś życie na chmurach..
|
|
 |
wiesz? haha życie to dziwka,
a ja wciąż z nią przebywam, tańczę i pije piwka
|
|
 |
skurwiele, wiele bym dał bym mieć odwagę,
by napluć im w twarz, i pokazać że dam radę!
|
|
 |
Dalej mam swój świat i tą dziurę w sercu,
co jest na miejscu, co nie, to bezsensu.
|
|
 |
Dobre jest tylko to, co jest dosłowne,
tylko nie mów, że mnie kochasz, to ryzykowne.
|
|
 |
gubie sie tutaj nawet po tylu latach, wciąż twierdze że upadł świat i nie ma świata
|
|
 |
Wiesz dlaczego ludzie się przeliczają na mnie? Wydaję im się, że szczerość nie boli aż tak. / cmw
|
|
 |
Nagle coś się kończy, jakby runął tobie świat. Pragniesz cofnąć czas na próżno. Nagle widzisz tyle szans utraconych słów, na które już za późno.
|
|
 |
Bo musimy kilka rzeczy przeżyć sami.
|
|
 |
Szczyt wieżowca. Wino. Rap. Truskawki. Ty. Ja. Zero chemii - rób wszystko, moich uczuć nie zmienisz. / cmw
|
|
|
|