głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika 2323a2

zerwaliśmy  czuje się jakby przejechało mnie rozpędzone japońskie metro   nawet gorzej  ale nie będę płakać  przecież nie mam uczuć

imaginejszyn dodano: 11 stycznia 2011

zerwaliśmy czuje się jakby przejechało mnie rozpędzone japońskie metro , nawet gorzej ale nie będę płakać, przecież nie mam uczuć

Porwała księcia i już nigdy nie oddała... Chroniła go i kochała.

imaginejszyn dodano: 11 stycznia 2011

Porwała księcia i już nigdy nie oddała... Chroniła go i kochała.

I czując Cię obok opowiem o wszystkim  jak często się boję i czuję się nikim.

imaginejszyn dodano: 11 stycznia 2011

I czując Cię obok opowiem o wszystkim, jak często się boję i czuję się nikim.

ja to mam . !!!! teksty imaginejszyn dodał komentarz: ja to mam . !!!! do wpisu 11 stycznia 2011
 W brzuchu ciężarnej kobiety były bliźniaki. Pierwszy zapytał się drugiego:   Wierzysz w życie po porodzie?   Jasne. Coś musi tam być. Mnie się wydaje  że my właśnie po to tu jesteśmy  żeby się przygotować na to co będzie potem.   Głupoty. Żadnego życia po porodzie nie ma. Jak by miało wyglądać?   No nie wiem  ale będzie więcej światła. Może będziemy biegać  a jeść buzią....   No to przecież nie ma sensu! Biegać się nie da! A kto widział żeby jeść ustami! Przecież żywi nas pępowina.   No ja nie wiem  ale zobaczymy mamę a ona się będzie o nas troszczyć.   Mama? Ty wierzysz w mamę? Kto to według Ciebie w ogóle jest?   No przecież jest wszędzie wokół nas... Dzięki niej żyjemy. Bez niej by nas nie było.   Nie wierzę! Żadnej mamy jeszcze nie widziałem czyli jej nie ma...   No jak to? Przecież jak jesteśmy cicho  możesz posłuchać jak śpiewa  albo poczuć jak głaszcze nasz świat. Wiesz  ja wierzę w życie po porodzie.

imaginejszyn dodano: 11 stycznia 2011

"W brzuchu ciężarnej kobiety były bliźniaki. Pierwszy zapytał się drugiego: - Wierzysz w życie po porodzie? - Jasne. Coś musi tam być. Mnie się wydaje, że my właśnie po to tu jesteśmy, żeby się przygotować na to co będzie potem. - Głupoty. Żadnego życia po porodzie nie ma. Jak by miało wyglądać? - No nie wiem, ale będzie więcej światła. Może będziemy biegać, a jeść buzią.... - No to przecież nie ma sensu! Biegać się nie da! A kto widział żeby jeść ustami! Przecież żywi nas pępowina. - No ja nie wiem, ale zobaczymy mamę a ona się będzie o nas troszczyć. - Mama? Ty wierzysz w mamę? Kto to według Ciebie w ogóle jest? - No przecież jest wszędzie wokół nas... Dzięki niej żyjemy. Bez niej by nas nie było. - Nie wierzę! Żadnej mamy jeszcze nie widziałem czyli jej nie ma... - No jak to? Przecież jak jesteśmy cicho, możesz posłuchać jak śpiewa, albo poczuć jak głaszcze nasz świat. Wiesz, ja wierzę w życie po porodzie."

To nie żadne pierdolone love story! Więc  księżniczko  weź się w garść  przestań płakać i łudzić się że będzie happy end  bo nie będzie.

imaginejszyn dodano: 11 stycznia 2011

To nie żadne pierdolone love story! Więc, księżniczko, weź się w garść, przestań płakać i łudzić się że będzie happy end, bo nie będzie.

Wiesz co jest gorsze od płakania w poduszkę? Pustka. Taka chwila kiedy po prostu siedzisz i wpatrujesz się w niebo  wiesz  że nie możesz nic zrobić i ogarnia cię to przerażające poczucie bezsilności  które zżera cię od środka. A Ty nie robisz nic. Po prostu się przyglądasz.

imaginejszyn dodano: 11 stycznia 2011

Wiesz co jest gorsze od płakania w poduszkę? Pustka. Taka chwila kiedy po prostu siedzisz i wpatrujesz się w niebo, wiesz, że nie możesz nic zrobić i ogarnia cię to przerażające poczucie bezsilności, które zżera cię od środka. A Ty nie robisz nic. Po prostu się przyglądasz.

“Muszę się upić  muszę nie myśleć  muszę nabrać tego przyjemnego uczucia nietrzeźwości uczuciowej. Możesz być wtedy niedaleko  możesz być wtedy z inną  to bez znaczenia. I tak moja głowa wciąż będzie produkowała Twój obraz  znów  znów  znów. Szczęśliwy  ale pozorny. Mam ochotę się upić  pomyśleć  poczuć tę gorycz nieszczęścia i samotności  które wsączę w siebie przez ten błyszczący kieliszek. Bo nie ważne jakbym była pijana to i tak wiem  że nigdy mnie nie pokochasz. Wiem  że tracę czas  że mogłabym zrobić cholernie dużo  bo mam ambicję i chęci  ale Twój obraz mnie paraliżuję  zapominam jak się oddycha  opadam  odpadam. Chwilami nawet nie żyję  nie istnieję.”

imaginejszyn dodano: 11 stycznia 2011

“Muszę się upić, muszę nie myśleć, muszę nabrać tego przyjemnego uczucia nietrzeźwości uczuciowej. Możesz być wtedy niedaleko, możesz być wtedy z inną, to bez znaczenia. I tak moja głowa wciąż będzie produkowała Twój obraz, znów, znów, znów. Szczęśliwy, ale pozorny. Mam ochotę się upić, pomyśleć, poczuć tę gorycz nieszczęścia i samotności, które wsączę w siebie przez ten błyszczący kieliszek. Bo nie ważne jakbym była pijana to i tak wiem, że nigdy mnie nie pokochasz. Wiem, że tracę czas, że mogłabym zrobić cholernie dużo, bo mam ambicję i chęci, ale Twój obraz mnie paraliżuję, zapominam jak się oddycha, opadam, odpadam. Chwilami nawet nie żyję, nie istnieję.”

“Pewnego dnia mogę odwrócić się od Ciebie. Przestań oszukiwać sam siebie  pomyśl  zdecyduj  odejdź lub zostań. Jeśli uważasz  że sprostasz  jeśli tak to... Zostań.”

imaginejszyn dodano: 11 stycznia 2011

“Pewnego dnia mogę odwrócić się od Ciebie. Przestań oszukiwać sam siebie, pomyśl, zdecyduj, odejdź lub zostań. Jeśli uważasz, że sprostasz, jeśli tak to... Zostań.”

“Przepraszam  że nie mam 16 lat  na dupie napisu: Bierz mnie! I w 3 minucie naszej rozmowy nie napisałam Ci  że Cię kocham.”

imaginejszyn dodano: 11 stycznia 2011

“Przepraszam, że nie mam 16 lat, na dupie napisu: Bierz mnie! I w 3 minucie naszej rozmowy nie napisałam Ci, że Cię kocham.”

W pierwszą rocznicę związku przysłał jej piękny bukiet czerwonych róż  w czym jedna była biała. Doczepiona też była karteczka  z napisem: Ty jesteś jedną z tych czerwonych róż  a ja wciąż czekam na tę białą. Przepraszam.

imaginejszyn dodano: 11 stycznia 2011

W pierwszą rocznicę związku przysłał jej piękny bukiet czerwonych róż, w czym jedna była biała. Doczepiona też była karteczka, z napisem: Ty jesteś jedną z tych czerwonych róż, a ja wciąż czekam na tę białą. Przepraszam.

  Nie rozumiem czemu tak na niego reaguje  on nie jest wcale taki ładny i nie ma wyróżnia się specjalnie z tłumu. A ona jak ta wariatka krąży wzrokiem po jego ciele  wzdycha  trzęsie się i śmieje rumiana  gdy się do niej odezwie.    Może po prostu go kocha.

imaginejszyn dodano: 11 stycznia 2011

- Nie rozumiem czemu tak na niego reaguje, on nie jest wcale taki ładny i nie ma wyróżnia się specjalnie z tłumu. A ona jak ta wariatka krąży wzrokiem po jego ciele, wzdycha, trzęsie się i śmieje rumiana, gdy się do niej odezwie. - Może po prostu go kocha.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć