 |
Na cudzych plecach lekko się niesie.
|
|
 |
Z moimi owcami byłem szczęśliwy, a ludzie widząc, że nadchodzę, gościli mnie chętnie – myślał chłopiec z goryczą. – Dziś jestem smutny i nieszczęśliwy. Co mam począć? Stanę się zgorzkniały i stracę zaufanie do ludzi, bo zawiódł mnie jeden człowiek. Będę ział nienawiścią do tych, co odnaleźli swoje skarby, bo ja sam nie dotarłem do mojego. I zawsze będę dbał tylko o tę odrobinę, którą posiadam, bo jestem za maluczki, by mieć cały świat.
|
|
 |
Pozwól mi wykraść ten moment z ciebie.
|
|
 |
tańcz, ja będe stał, wbity w Twój cień, jak posąg kamienny
|
|
 |
dopiero późną nocą, przy szczelnie zasłoniętych oknach. Gryziemy z bólu rece, umieramy z pieprzonej miłości.
|
|
 |
mam wyjebane na to , że komuś nie podoba się moja smutna mina i krzyczy mi bym nie smuciła . to co do chuja , mam szczerzyć zęby jak popierdolona gdy czuję się tak cholernie źle ?/ ?
|
|
 |
Codziennie marze by pójść całkiem inną drogą .
|
|
 |
najsilniej kochają te osoby, które najmniej o tym mówią.
|
|
 |
Moim szczęściem wyrządzam krzywdę innej osobie, tak naprawdę jest to ostatnia osoba, którą chciałabym skrzywdzić. Dlaczego to jest takie trudne? Nie potrafie cieszyć się do końca. Może wcale nie powinnam? Może jest to znak, by podejść do tego z dystansem? Może tak właśnie muszę zrobić, by w razie rozczarowania nie cierpieć tak mocno...
|
|
 |
Zawsze, kiedy wydaje ci się, że będzie dobrze - kompletnie się mylisz.
|
|
 |
jesteś każdą myślą, każdą nadzieją, każdym moim marzeniem i nieważne, co przyniesie nam przyszłość. każdy wspólnie spędzony dzień, to najwspanialszy dzień mojego życia.
|
|
 |
Pogodziłam się z tym, że jeśli moje życie nie miało sensu, to nikt oprócz mnie nie był temu winien.
|
|
|
|