głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika 22butterfly

Wiesz czuję że coraz bardziej Cię tracę

wisienka1_5 dodano: 22 października 2011

Wiesz czuję że coraz bardziej Cię tracę ; (((

mężczyzna Twojego życia to nie ten  który spędzi z Tobą noc  a potem po prostu odejdzie  nie zważając na jakiekolwiek konsekwencje. prawdziwy mężczyzna będzie całował Twój rosnący od ciąży brzuch i mimo  że jeszcze do tego nie dojrzał i oboje tego nie planowaliście  będzie przy Tobie i za cholerę nie pozwoli Cię skrzywdzić.

irresolute dodano: 22 października 2011

mężczyzna Twojego życia to nie ten, który spędzi z Tobą noc, a potem po prostu odejdzie, nie zważając na jakiekolwiek konsekwencje. prawdziwy mężczyzna będzie całował Twój rosnący od ciąży brzuch i mimo, że jeszcze do tego nie dojrzał i oboje tego nie planowaliście, będzie przy Tobie i za cholerę nie pozwoli Cię skrzywdzić.

uwielbiałam  kiedy nawet po kilkugodzinnej rozłące podbiegał do mnie i z najpiękniejszym uśmiechem na twarzy tulił mnie z całych sił  kołysząc w swoich ramionach. za każdym razem powtarzał jak mantrę 'tęskniłem  tęskniłem  tęskniłem  strasznie tęskniłem'  a potem wybuchał cudownym śmiechem  kiedy szeptałam 'zaraz połamiesz mi żebra'.

irresolute dodano: 22 października 2011

uwielbiałam, kiedy nawet po kilkugodzinnej rozłące podbiegał do mnie i z najpiękniejszym uśmiechem na twarzy tulił mnie z całych sił, kołysząc w swoich ramionach. za każdym razem powtarzał jak mantrę 'tęskniłem, tęskniłem, tęskniłem, strasznie tęskniłem', a potem wybuchał cudownym śmiechem, kiedy szeptałam 'zaraz połamiesz mi żebra'.

chciałabym zakochać się w chłopaku  dla którego muzyka odgrywa ogromną rolę w życiu  tak jak dla mnie. który słucha muzyki nie dlatego  by zabić ciszę   tylko słucha jej dlatego  że bez niej nie potrafi być sobą. z którym nie będę bezsensownie tracić upływające minuty  tylko będziemy wspólnie pisać melodie do moich tekstów. który na swoich trampkach napisze nasze inicjały. który ochroni mnie swoimi ogromnymi ramionami przed ludźmi szaleńczo tańczących pogo. z którym razem będziemy tracić głosy na koncertach najlepszych muzyków. z którym miłość   obok naszej pasji   stanie się drugim  najpiękniejszym uzależnieniem.

irresolute dodano: 22 października 2011

chciałabym zakochać się w chłopaku, dla którego muzyka odgrywa ogromną rolę w życiu, tak jak dla mnie. który słucha muzyki nie dlatego, by zabić ciszę - tylko słucha jej dlatego, że bez niej nie potrafi być sobą. z którym nie będę bezsensownie tracić upływające minuty, tylko będziemy wspólnie pisać melodie do moich tekstów. który na swoich trampkach napisze nasze inicjały. który ochroni mnie swoimi ogromnymi ramionami przed ludźmi szaleńczo tańczących pogo. z którym razem będziemy tracić głosy na koncertach najlepszych muzyków. z którym miłość - obok naszej pasji - stanie się drugim, najpiękniejszym uzależnieniem.

Najbardziej boli to  w co się uwierzyło  a co stało się kłamstwem.

bansujzdziro dodano: 22 października 2011

Najbardziej boli to, w co się uwierzyło, a co stało się kłamstwem.

. Aniołek   33

wisienka1_5 dodano: 21 października 2011

. Aniołek < 33

Tak bardzo chciałbym obok być nie myśląc ile to kosztuję.  Pezet

wisienka1_5 dodano: 21 października 2011

Tak bardzo chciałbym obok być nie myśląc ile to kosztuję. [Pezet]

z czasem uda Ci się zmyć z ciała odciski jego palców. gorzej jest z sercem. tam nie dostaniesz się  ani z gąbką ani z żelem pod prysznic.

pierrniiczek dodano: 20 października 2011

z czasem uda Ci się zmyć z ciała odciski jego palców. gorzej jest z sercem. tam nie dostaniesz się, ani z gąbką ani z żelem pod prysznic.

w końcu nachodzi wieczór  kiedy jest Ci wszystko jedno. nie zmywając makijażu w mokrym od deszczu ubraniu kładziesz się na podłodze i zasypiasz  wtulając się w dywan. nazajutrz budzisz się między jedną a drugą nogą od stołu i jedynym Twoim życiowym celem jest znalezienie zapalniczki  a następnie ponowne zaśnięcie tym razem w objęciach nikotynowego dymu. zasnąć i się więcej nie obudzić. przespać problemy. podnieś powieki  kiedy zwyczajnie  samoistnie znikną. to tak samo abstrakcyjne jak wystygnięcie zimnej już kawy.

pierrniiczek dodano: 20 października 2011

w końcu nachodzi wieczór, kiedy jest Ci wszystko jedno. nie zmywając makijażu w mokrym od deszczu ubraniu kładziesz się na podłodze i zasypiasz, wtulając się w dywan. nazajutrz budzisz się między jedną a drugą nogą od stołu i jedynym Twoim życiowym celem jest znalezienie zapalniczki, a następnie ponowne zaśnięcie tym razem w objęciach nikotynowego dymu. zasnąć i się więcej nie obudzić. przespać problemy. podnieś powieki, kiedy zwyczajnie, samoistnie znikną. to tak samo abstrakcyjne jak wystygnięcie zimnej już kawy.

leciał za inną suką  więc spuściłam go ze smyczy. teraz wraca  skomląc pod drzwiami  a ja pełna satysfakcji odpalam papierosa tylko po to  aby dmuchnąć mu nikotynowym dymem prosto w twarz i powiedzieć 'astalavista bejbi'.

pierrniiczek dodano: 20 października 2011

leciał za inną suką, więc spuściłam go ze smyczy. teraz wraca, skomląc pod drzwiami, a ja pełna satysfakcji odpalam papierosa tylko po to, aby dmuchnąć mu nikotynowym dymem prosto w twarz i powiedzieć 'astalavista bejbi'.

krzyczał na nią. wyzywał od najgorszych. wziął za ramiona i w amoku zaczął ją szarpać. przycisnął do ściany  krzycząc w twarz  że nie jest nic warta. słowa nie bolały  wyzywiska również. najbardziej jednak bolała świadomość  że chociaż powinna  nie potrafi go znienawidzić. w końcu zadał jej cios na tyle mocny  że osunęła się po purpurowej ścianie i upadła. kucnął nad nią cedząc przez zęby kolejne wyzwiska.   przytul mnie.   wyszpetała rozhisteryzowana. popatrzył na nią zdezenteriowany. objęła go  a on w końcu zamilkł.

pierrniiczek dodano: 20 października 2011

krzyczał na nią. wyzywał od najgorszych. wziął za ramiona i w amoku zaczął ją szarpać. przycisnął do ściany, krzycząc w twarz, że nie jest nic warta. słowa nie bolały, wyzywiska również. najbardziej jednak bolała świadomość, że chociaż powinna, nie potrafi go znienawidzić. w końcu zadał jej cios na tyle mocny, że osunęła się po purpurowej ścianie i upadła. kucnął nad nią cedząc przez zęby kolejne wyzwiska. - przytul mnie. - wyszpetała rozhisteryzowana. popatrzył na nią zdezenteriowany. objęła go, a on w końcu zamilkł.

  nienawidzę jak płaczesz kochanie.   powiedział z troską w głosie.   cudownie wyglądasz z nosem upapranym w tuszu  posklejanymi od łez rzęsami  ale mimo wszystko. patrzyła na niego swoimi orzechowymi tęczówkami  wypełniającymi się na nowo łzami.   jesteś piękna kochanie. nawet taka niewinna  rozhisteryzowana  roztrzęsiona. wtuliła się w niego.   jednak jeszcze piękniejszy jest fakt  że mogę wytrzeć te łzy swoim osobistym rękawem  maleńka.

pierrniiczek dodano: 20 października 2011

- nienawidzę jak płaczesz kochanie. - powiedział z troską w głosie. - cudownie wyglądasz z nosem upapranym w tuszu, posklejanymi od łez rzęsami, ale mimo wszystko. patrzyła na niego swoimi orzechowymi tęczówkami, wypełniającymi się na nowo łzami. - jesteś piękna kochanie. nawet taka niewinna, rozhisteryzowana, roztrzęsiona. wtuliła się w niego. - jednak jeszcze piękniejszy jest fakt, że mogę wytrzeć te łzy swoim osobistym rękawem, maleńka.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć