 |
|
Dobranoooć. ;* a dla Ciebie to 'Dzień dobry, Kotek.' ;*
|
|
 |
|
chcę z Tobą budzić się o świcie niż samej kłaść się dopiero spać. ;(
|
|
 |
|
uwielbiam nocne siedzenie na werandzie. ciepłe kakao, laptop z dostępem do internetu, ciepły koc i wygodny fotel. czasami noc na rozmyślanie różnych spraw staje się zbyt długa. odkładam laptopa ba bok, biegnę do kuchni po kolejny kubek z kakao i jak maleństwo zasypiam na fotelu, rano budząc się mega niewyspana.
|
|
 |
|
jeśli chłopak płacze przez dziewczynę, to oznacza, że była dla niego więcej warta niż cały świat. /net.
|
|
 |
|
` *Najlepiej powiedzieć 'Nie' na początku, niż 'Zrywam z Tobą' na koniec.* ` / xdlovelygirlxd
|
|
 |
|
Tiaaa ... a wkurwianie ludzi mam opanowane do perfekcji ! :p
|
|
 |
|
a kiedy włączyła swoje gadu od razu włączyło jej się powiadomienie, w którym widniało, że użytkownik 'K.C.' wysłał jej opis graficzny. Nie byle jaki. Zarumieniła się jak to zobaczyła i od razu zaczęła mu pisać co to ma znaczyć i wgl i czemu akurat jej to wysłał. On spokojnie odpisał, że chciał być miły i wgl, wpadła w złość, chciała mu coś na odczepnego napisać, ale ugryzła się w język i grzecznie na koniec jakże długiej rozmowy, podziękowała mu i zeszła z gadu. :p
|
|
 |
|
Mam dość wszystkiego, chcę stąd uciec! :/
|
|
 |
|
z J było inaczej. on stonowany chłopak, z którym chodziło się godzinami po parku, siedziało się na mieszkaniu, czy godzinami przesiadywało się w jego ulubionej pizzerii. z nim można było robić wszystko, ale z umiarem, bo często się denerwował, obrażał. momentami psychicznie z nim nie wyrabiałam, ale w momencie kiedy zerwał ze mną poczułam się jak mała dziewczynka, której zabrali ulubioną zabawkę. płakałam najdłużej przez tego egoistycznego dupka, do którego teraz nie mam już żalu, a jedynie współczuje mu, że nie może swojej prawdziwej miłości znaleźć.
|
|
 |
|
czasami nachodzi mnie na wspomnienia. wtedy wspominam moją pierwszą miłość, K. tęsknie za młodym, bo z nim tak naprawdę poczułam się jak w niebie, to z nim robiłam szalone rzeczy, to z nim wychodziłam w środku nocy do piekarni po świeże pieczywo, to z nim zaczęłam balować do późnych godzin nocnych, to z nim planowałam wspólną przyszłość, wspólne wakacje. to jego rodzice od razu zaczęli ze mną rozmawiać jak ze swoją, to właśnie jego moi rodzice od samego początku polubili i to z nim oni się świetnie dogadywali. to przy nim mogłam marudzić i mówić jak nakręcona, to zawsze on mnie pierwszy rozśmieszał i nigdy się na mnie długo nie gniewał! był moim ideałem, no ale cóż. czasami za szybko się do ludzi przywiązujemy i później czar pryska, kiedy to młodszy do szkoły wraca.
|
|
|
|