 |
twoje ambicje płaczą, marzenia wypływają strumieniem łez.
|
|
 |
zmeczyły mnie już prośby, byś wrócił.
|
|
 |
nie pisz i nie dzwoń. przyjedź jak najszybciej to możliwe .
|
|
 |
i byliśmy w klubach, laski kręciły dupami, a on patrzył tylko na mnie.
|
|
 |
nie przywiązuj się, bo przecież kiedyś i tak założymy własne rodziny.
|
|
 |
faceci są egoistami, ale w sumie kobiety ich takich tworzą.
|
|
 |
zakochany? chyba w sobie .
|
|
 |
serce mi podpowiedziało, że nie jesteś kimś, kogo kochałam. wybacz.
|
|
 |
Znowu nakładam zwiększone ilości tuszu na rzęsy, żeby odwrócić uwagę od spuchniętych powiek. Pomadką przeciągam usta, żeby zakryć krwawiące wargi. Piję już drugi, wielki kubek kawy, żeby nie być senną. Pod ubraniami kryję ciało pełne sińców i zadrapań - efektów wczorajszej rozpaczy. /pierdolisz
|
|
 |
upojne noce, pełne wrażeń. tak, to cali my. kiedyś tam .
|
|
 |
może czujesz to co ja i za czymś tęsknisz.
|
|
|
|