 |
Siadam do rodziców i zaczynam rozmowę : - no hej , bo wiecie co.. Nagle mama przerywa w połowie gdzie już na imprezę chcesz iść ? Ty lepiej posiedź chociaz raz w domu w weekend ;D Hahahahaahah Jak ona zna moje myśli ,aż się boję :D I wyszło co do czego , że imprezka jest grana !! /lokoko
|
|
 |
Impreza dziś możliwe ,że On tam będzie, możliwe ,że ja tam będę ..W sercu od razu pojawia się iskierka nadziei ,że może będę mogła mu o tym wszystkim co mnie męczy powiedzieć .. Powiedzieć mu o tym co do niego czuję.. I nagle pstryk marzenia się rozpływają bo wiem jak to wszystko będzie wyglądać.. Wejdziemy powiemy sobie może cześć może nie , ani razu ze sobą nie zatańczymy, nie porozmawiamy , zapewne będę patrzeć jak on obraca jakąś laskę.. Wiem ,że będzie chujowo...... /lokoko
|
|
 |
Impreza dziś możliwe ,że On tam będzie, możliwe ,że ja tam będę ..W sercu od razu pojawia się iskierka nadziei ,że może będę mogła mu o tym wszystkim co mnie męczy powiedzieć .. Powiedzieć mu o tym co do niego czuję.. I nagle pstryk marzenia się rozpływają bo wiem jak to wszystko będzie wyglądać.. Wejdziemy powiemy sobie może cześć może nie , ani razu ze sobą nie zatańczymy, nie porozmawiamy , zapewne będę patrzeć jak on obraca jakąś laskę.. Wiem ,że będzie chujowo...... /lokoko
|
|
 |
Nie wyobrażam sobie czuć innych ust na swoich ustach , czuć inny dotyk na moim ciele , zatapiać się w innych oczach , wdychać inny zapach i nim przesiąkać.. Nie widzę nic innego poza nim ... Od momentu naszego rozstania rok temu , nie odważyłam się pocałować z innym , nie odważyłam się próbować angażować się , spotykać się z kimś innym.. Myślę ,że to świadczy w jakiś sposób o tym ,że jest On najważniejszy dla mnie ../lokoko
|
|
 |
Mam ochotę całemu światu wykrzeć Patrz oni nie są już razem , zerwał z nią!! .. Wiem , chore cieszyć się z czyjegoś rozstania .. Ale to jest ON , rozumiesz. Wiem to mnie w żaden sposób nie usprawiedliwia .. Ale on jest już wolny .. Wiem ,że i tak nie wrócimy do siebie, wiem ,że nie jestem w jego typie , że będzie tak samo jak było.. Ale ja go nadal KOCHAM . I za każdym razem tak cholernie boli jak siedze na przerwach na lekcjach patrzę na nas, chociaż nie nas już nie ma .. Siedzę i widzę ,że jest okropnie nawet ze sobą nie rozmawiamy praktycznie .. To jest beznadziejne... I znów opadam z sił , znów uświadamiam sobie ,że jestem cholernie beznadziejną osobą, a on wydaję się być ideałem .. Tak tylko, że ideały nigdy nie spojrzą na tak beznadziejna osobę jak ja ../lokoko
|
|
 |
Za godzinę ruszamy na WAWE o taak do piątku !! Cudownie !:D /lokoko
|
|
 |
24 listopad 1 w nocy ,właśnie wróciliśmy z imprezy .. Wszyscy znajomi idą spać. Ja nie, jeszcze nie czas na sen dla mnie. Motywacja jest. Spytasz: jaka? Dobre pytanie. A no taka,ze już od początku roku szkolnego z dnia na dzień mam wrażenie, że przybywa mi wad. Codziennie budząc się, funkcjonując cały dzień i kładąc się spać odnoszę wrażenie ,że jestem totalną beznadziejną osobą.. Wszystko wypada mi z rąk, nikomu nie jest potrzebna taka osoba jak ja .. Z każdą sekundą coraz bardziej wydaję się sobie brzydsza.. Z każdym kolejnym dniem tracę sens życia tak bardzo potrzebny.. Doskonale wiem ,że nikomu się nie podobam z wyglądu a tym bardziej z charakteru.. Jest 1:39 właśnie skończyłam pierwszą serię ćwiczeń..Lecz to jeszcze nie koniec przede mną kilka serii różnych ćwiczeń na dziś . Najważniejsze to nie poddawać się i walczyć bez względu na wszystko ..I mimo wszystko .. Tak robię to wszystko bo mam nadzieję ,że chociaż trochę poczuję się lepiej we własnej skórze ../lokoko
|
|
 |
|
Nie wiem jak to wszystko interpretować, ale sadzę, że nadeszła już chwila kiedy oboje jesteśmy pewni jak wiele straciliśmy tracąc siebie.Oboje tęsknimy, czekamy i oboje żałujemy, że życie wystawiło nas na tak cholerną próbę, której nie udało nam się przejść.Nie potrafimy żyć osobno, ale nie jestem pewna czy umielibyśmy znów być razem.Wiem, nikt nie mówił mi, że będzie łatwo.Nikt nie obiecywał, że życie jest proste, miłość łatwa w użyciu, a wszystko da się szybko zrozumieć.Przeliczyłam się sądząc, że moja miłość wystarczy i zwycięży wszystko, bo nie ma niczego silniejszego od tego uczucia.A jednak rozpadliśmy się w łzach i w ogromnym bólu i teraz nie wiemy czy da się coś zrobić aby to wszystko naprawić.Nie wiemy czy mamy na tyle sił, aby zacząć wspólne życie od nowa.Jesteśmy tak daleko od siebie, chociaż równocześnie tak bardzo sobie bliscy.Coś nas do siebie ciągnie, ale jest też coś co karze stać w miejscu.Oh miłość jest trudna i zupełnie nie wiem jak mam sobie z nią poradzić./napisana
|
|
 |
|
W momencie, w którym oddajesz komuś swoje serce pamiętaj: nie dość, że raczej nie odzyskasz go z powrotem to jeszcze możesz nie dostać nic w zamian. / napisana
|
|
|
|