|
Ty gdzieś pomiędzy oddechami na mnie czekasz.| MIUOSH
|
|
|
Przepraszam, że nie było mnie,
wiesz, bo to życie mnie rzuciło gdzieś,
między sukcesem, a klęską. | PYSKATY
|
|
|
Chciałbym chociaż by unieść ręce lub wypić więcej
I wiedzieć na pewno, że gdzieś tu jesteś | PEZET ♥
|
|
|
I myślę o niej jeszcze raz, świat znika szybciej w odbiciu lusterek. | MAŁOLAT
|
|
|
I choć jestem sam i piję i znów gdzieś tam Cię mijam. | MAŁOLAT
|
|
|
Myślę o niej i chyba już jej nie pragnę. | MAŁOLAT
|
|
|
dasz sobie radę, wystarczy tylko uwierzyć.
|
|
|
widzisz, już nie zależy mi na nas. możesz spokojnie obrócić się na pięcie i odejść, pójść w swoją stronę. przecież niedawno właśnie tego chciałeś, bym przestała być w Twoim życiu. a tymczasem teraz ty stoisz nade mną ze łzami w oczach, żebym się otrząsnęła, przytulasz mnie ale ja nie reaguje. całujesz mnie a na mojej twarzy nie pojawia się uśmiech, który kiedyś tak kochałeś. błagasz by wreszcie było dobrze a ja wzruszam ramionami, wstaję i wychodzę. i nie zrozum mnie źle, bo nadal kocham Cię jak tamtego dnia, jak przez te cholerne kilkanaście miesięcy, bardziej niż wczoraj ale mniej niż jutro. zrozumiałam, że nie ma sensu walczyć o coś, co już prawie umarło.
|
|
|
I gdy spotkacie się przypadkiem gdzieś na mieście jest jakoś dziwnie, cholernie śmiesznie.. Rzucone cześć ot tak, po dłuższej chwili.. pustka pomiędzy ludźmi, którzy przecież razem żyli.
|
|
|
"Mówił - mój świat to wybory świadome, miłość i nie skrępowane namiętności, chwile, które przepełniają emocje tak mocne, że uzależniają jak narkotyk."
|
|
|
Kondycja? Zajebista, uprawiam biegi na melanż.
|
|
|
Chcesz umrzeć? To możesz zawsze, ale jaki to ma sens, skoro, pewnego dnia to Cię i tak dopadnie, to jest poza twoją kontrolą
|
|
|
|