 |
Nic nie zostało i doszedłem tu po zgliszczach, przez to uśmiecham się na zewnątrz, płacze tylko w myślach.
|
|
 |
pamiętam jak zapytałem czy mnie kochasz jeszcze .... Odpowiedziałaś: Nie wiem ....przeszły mnie dreszcze pomyślałem, że nie ma mnie bez ciebie.
|
|
 |
Gdy osiągasz sukces sam, wszyscy chcą go opić, a gdy toniesz w gównie, patrzą jak się topisz, ludzie.
|
|
 |
Ja kolekcjonuje najki ty kolekcjonujesz lajki, jak się nie ma co się lubi wiadomo to taki ranking. Nie mam kumpli od szklanki i kielicha, co za lipa, Bo mam tylko szczerych ludzi którzy kłamstwu mówią - wypad.
|
|
 |
„Chciał zwyciężyć wszystkojedność i bylejakość. Żył rozumem, ale zbyt namiętnie. Za to zabiło go uczucie, zdradzone przez abstrakcję.” - "Tango" Mrożek
|
|
 |
Miło, że przepraszasz. Dobrze, że zauważyłeś swój błąd i patrząc na moje rany, sumienie wpierdala Cię od środka. Doceniam to, że przyszedłeś i przyznałeś, że zjebałeś. Nie to, że jestem zła, że Cię nienawidzę, nie, nie. Za wiele bolesnych słów padło między nami, żebyśmy mogli to naprawić. Nie chodzi o fakt braku wybaczenia, chodzi o to, że nie potrafię na Ciebie już patrzeć w ten sam sposób, wiedząc jak mocno potrafisz zranić. Doceniam przeprosiny, ale one niczego już między nami nie zmieniają./esperer
|
|
 |
może wywalać mnie za drzwi, krzyczeć w nieskończoność, wyzywać od najgorszych, rzucać we mnie przedmiotami - ja i tak będę obok, by trzymać Go za rękę. nie poddam się, i będę walczyć za Niego, gdy Jemu zabraknie już sił. choćby miał mnie za to znienawidzić, choćby miał nie odezwać się do mnie już słowem - zawsze będę Go odciągała od każdego gówna, w jakie chce się wplątać. będę jak Anioł Stróż - zawsze obok, i zawsze gotowa, by bronić Go, nawet kosztem siebie. || kissmyshoes
|
|
 |
I duma nie pozwoli nam tego naprawić. Padło zbyt wiele bolesnych słów, żebyśmy teraz mogli wrócić z uśmiechem na ustach. Rzucaliśmy epitetami, zapominając, że bolą one bardziej od czynów. Raniliśmy się nawzajem i udawaliśmy, że tak dobrze, że tego właśnie chcemy, że ja i Ty, że nie ma i nigdy nas nie było. Żadne nie pokazało emocji, zagłuszaliśmy odgłos łamanego serca, bo tak łatwiej, bo prościej, bo nie trzeba się tłumaczyć, że oto miałam w sobie jakąś miłość. Spieprzyliśmy to na własne życzenie, spierdoliliśmy coś ważnego, bo oboje się boimy. Łatwiej popierdolić znajomość, niż własną dumę. Wbiliśmy sobie noże z uśmiechem na ustach i nikt nie dowie się, że umieram przez to po raz setny. Tęsknie, ale nie wolno Ci tego wiedzieć./esperer
|
|
 |
nie moge w to wszystko uwierzyc! jednak marzenia sie spelniaja! :D
|
|
 |
Czasami musisz zniknąć. Odwrócić się na pięcie i zobaczyć świat bez niektórych osób. Jeśli ktoś Cię nie docenia, nie stój obok, nie uśmiechaj się jak w taniej produkcji i nie połykaj tłumionych łez, po prostu odejdź. Daj temu komuś szansę na zobaczenie życia bez Ciebie, bez Twojego śmiechu, humorków i ciągłych rozmów. Nabierz szacunku do samej siebie, nie pojaw się w tym samym miejscu co zawsze. Daj komuś szansę zatęsknić i pomyśleć, że lepiej umrzeć niż istnieć osobno./esperer
|
|
|
|