 |
|
dobrze zapowiadają się nasze przyszłe chwile
|
|
 |
|
zabierz mnie, zabierz mnie stąd
|
|
 |
|
nie na wszystko przymknę oko
|
|
 |
|
mam zwichnięty kręgosłup moralny.
|
|
 |
|
trzeba się nachlać, naćpać i po cichu wrócić do domu.
|
|
 |
|
daj mi nadzieję, zanim znów, kurwa, odejdziesz.
|
|
 |
|
widzę w Twojej twarzy, że ktoś Cię wcześniej mocno zranił.
|
|
 |
|
poczucie straty nigdy nie mija.
|
|
 |
|
Jak tu być, za przeproszeniem - kurwa, szczęśliwym, kiedy brak wszystkiego?
|
|
 |
|
uwielbiasz kiedy coś spieprzę. moje porażki cię nakręcają.
|
|
 |
|
nie zrozum mnie źle, proszę, ja po prostu nikogo bardziej już nie pokocham.
|
|
|
|