 |
tak trudno wyrzucić Cię z mojego umysłu.
|
|
 |
nie spotkałbyś się ze mną na rogu, nad rzeką, przy moście, wzdłuż wybrzeża.
|
|
 |
muszę biec, nie mogę zostać tu.
|
|
 |
lubię sposób, w jaki mówisz. lubię sposób w jaki chodzisz.
|
|
 |
odwracam głowę do nieba, koncentruję się na jednej myśli.
|
|
 |
pamiętasz jak znosiłam więcej niż wszystko by Cię przy sobie zatrzymać? teraz siedzę i szyderczo zapominam o Twoim pierwszym 'kocham', monotonnie myśląc o ostatnim 'przepraszam'.
|
|
 |
a kiedy rozebrałeś mnie do naga z każdego z moich uprzedzeń, miałam wrażenie że nawet bóg wstrzymał oddech.
|
|
 |
kiedyś chciałam do Ciebie wpaść, na całe życie. a teraz zastanawiam się czy warto poświęcać się czemuś co mnie niszczy.
|
|
 |
wolę twój najgłośniejszy krzyk niż najcichsze milczenie.
|
|
 |
jeżeli odejdę to nie dlatego, że przestałam Cię kochać tylko dlatego, że zabrakło mi cierpliwości na to, aż dorośniesz.
|
|
 |
ja udawałam orgazm, ty miłość.
|
|
|
|