 |
|
wciąż upadam aby zacząć od zera
|
|
 |
|
pamiętam to zbyt dobrze, by postawić teraz na tym krzyżyk
|
|
 |
|
Początek to relacje koleżeńskie, aż poczuliśmy chemię, było pięknie i pewnie.
|
|
 |
|
Poznaliśmy się na wakacjach, na imprezie w plenerze. Piękna akcja, letnie zauroczenie. Bawiliśmy się świetnie do rana przy rapie, potem wpadłaś do mnie na herbatę.
|
|
 |
|
Wiem, że to łamie mi serce, ale kurwa, nie chcę widzieć Ciebie więcej, nigdy więcej.
|
|
 |
|
Nie ma tu racji dla nas, sensu w planach. Tam będzie lepiej, tutaj ktoś nas okłamał.
|
|
 |
|
I myślę ile jeszcze mam kredytu w Twoim sercu. Połamany ludzik, bez Ciebie wszystko nie ma sensu..
|
|
 |
|
Wszystko zdaje się być piękne chyba, że widzisz to z bliska; każdy z nas gaśnie z czasem tak jak iskra.
|
|
 |
|
Milcz jak do mnie mówisz - przykładam palec do ust, chcę słyszeć Twój oddech, nie potrzeba nam słów.
|
|
 |
|
Różnica między nami jest niewielka; niestety nić porozumienia pękła.
|
|
 |
|
tak wiele się zmieniło od tamtej jesieni
|
|
|
|