 |
`są czasem takie dni kiedy uśmiecham się nawet do herbaty`
|
|
 |
`będę jak koszulka odwrócona na lewą stronę. będę przeciw, na opak i dwa kroki od piekła. bo mogę. bo taki jest urok wolności`
|
|
 |
`Docierały do niej przeróżne wiadomości na temat tego co wyprawiają jego kumple, zastanawiała się czy on jest inny od nich, czy może ktoś tak szczelnie chroni ją przed złymi opiniami. Powinna się cieszyć że jest inny, czy obawiać, że któregoś dnia ta siatka ochronna pęknie?`
/alwaysalone/
|
|
 |
`ta błoga świadomość wolności. wiesz, że nareszcie żyjesz życiem, nie kimś innym. możesz do woli uśmiechać się do każdego napotkanego Ci mężczyzny, bez obaw, że zostanie zrobiona Ci awantura z podejrzeniem o zdradę`
|
|
 |
`Pamiętaj dziewczyno, jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z Tobą skontaktować. więc przestań tu siedzieć jak ten ostatni osioł z telefonem w ręce tylko idź i zapomnij o nim i przestań się łudzić`
|
|
 |
` samotnie siedzę przed komputerem , czekając na jakiś banalny znak od niego `
|
|
 |
`żyję bez celu , więc tak jakby mnie nie ma `
|
|
 |
`Nie byłeś moim życiem , byłeś w nim tylko rozdziałem .`
|
|
 |
`zorientowałam się , że jestem zakochana , kiedy robiąc herbatę , zapomniałam wrzucić torebki do kubka`
|
|
 |
`a ja widzę , że świat już prawie runął i co ? ...i mam kurwa dobry humor -.-`
|
|
 |
` Chciałabym wrócić do tych chwil, kiedy moim największym zmartwieniem było, czy zdążę na wieczorynkę . .`
|
|
 |
`A największą jej wadą było to, że przeogromnie tęskniła. Myślała o nim nieustannie. To weszło jej w nawyk. Najgorsze było jednak to, że chciała się tego oduczyć, natomiast nie wiedziała jak...`
|
|
|
|