 |
Miejskie ścieki, ludzie na cudze cierpienia są ślepi.
Jakby ktoś im pozaszywał drutem kolczastym powieki. / Słoń
|
|
 |
siemasz mała, znów zapytam co tam słychać, no bo mimo że się staram już nie mogę dziś oddychać Tobą, a Ty mną, rozumiem... w sumie nie rozumiem.
|
|
 |
Ty nie słuchasz rapu, ty go tylko podsłuchujesz.
|
|
 |
wszystko jest stanem umysłu
|
|
 |
Między żebrami Ci serce odpoczywa - chrapie.
Tej bomby zegarowej nie rozbroi żaden saper.
|
|
 |
Samotność nie ma nic wspólnego z brakiem towarzystwa
|
|
 |
nie szanuję dziewczyn, które przypierdalają się do zajętych chłopaków.
|
|
 |
dla nas rap jak największy skarb stał się bezcenny. to my niechciani, nielubiani i bezczelni.
|
|
 |
Życie potrafi ranić, jak ludzie którym ufamy.
Mimo, że obiecywali, że zawsze już będą z nami / Diox
|
|
 |
Przeszłość skasowałem pewnej nocy, tak po prostu.
Zostało po niej kilka oczywistych wniosków / Pelson
|
|
 |
Trzeba mieć odwagę, by zamiast biec zacząć cofać.
I mimo rozdartych serc, wszystko zbudować od nowa / Diox
|
|
|
|