 |
to chyba na tym właśnie polega, że w każdej wolnej chwili, cierpię przez tego imbecyla. / notte.
|
|
 |
Chciałem Ci podarować wszechświat ale kazałaś mi odejść , dałem Ci miłość której nie dałem żadnej innej a ty mnie wyśmiałaś./jnds
|
|
 |
perfekcyjnie to spieprzyłam. / notte.
|
|
 |
a kiedy będę chciała pocierpieć, powiem, żebyś mnie uszczypnął, wbijał palce w żebra, ewentualnie połamał rękę. uważam, ze jest jest zdecydowanie lepsze, niż cierpienie przez tego gnojka. / notte.
|
|
 |
ty żeby się dobrze bawić, musisz nabrać się prochów, najebać się, ledwo chodzić i wyrywać puste laski, a ja? mi do świetnej zabawy wystarczą kumple, jakieś piwo i ich poryte banie - to nas różni. / notte.
|
|
 |
popłakałabym się, ale tusz był za drogi.
|
|
 |
istnieją leki na pamięć, ale leki na zapominanie niektórych momentów i osób byłyby lepsze.
|
|
 |
czasami, gdy nadchodzą dni, takie jak dziś, otwieram pamiętnik, czytam wszystkie moje plany związane z tobą i wiesz co - szczerze mnie mdli. / notte.
|
|
 |
|
A kiedy opowiada mi, jak cudownie im jest, jak wspaniale się dogadują, jak cholernie do siebie pasują - milczę, choć ciśnie mi się na usta krótkie 'będziesz cierpieć '
|
|
 |
|
W dniu ich rocznicy chłopak zasłonił swojej miłości oczy i prowadził ją do swojego pokoju. te trzy lata minęły niewiarygodnie szybko. ich związek był dojrzały i prawdziwy już od pierwszych dni. nie interesowali się niczym poza tworzeniem swojego szczęścia. byli sobie nawzajem idealnym dopełnieniem. kiedy zabrał ręce, odsłaniając jej oczy, dziewczyna ujrzała tysiąc dziewięćdziesiąt pięć małych, zapalonych świeczek we wszystkich kolorach tęczy. - tyle dni jesteśmy razem. spójrz na te wszystkie promyki. zobacz, ile ciepła dają. właśnie taka jest moja miłość do Ciebie. kocham Cię. - powiedział sprawiając, że na jej policzkach pojawiły się kryształowe krople, w których odbijała się cała paleta barw.
|
|
 |
-jak myślisz, dlaczego on do mnie nie napisze? - mała, takich jak ty, to on dziennie wyrywa więcej niż masz znajomych na fejsie. / notte.
|
|
|
|