|
niby to czerwiec, a zamroził mi serce...
|
|
|
spowiedź przed lustrem to najgorsza spowiedź.
|
|
|
-Jesteś jedna na milion! -Takie same są Twoje szanse...
|
|
|
-Kazałam kupić mężowi ziemniaki, a on trafił pod samochód. -Koszmar! Co teraz zrobisz? -Nie wiem, chyba ryż.
|
|
|
nie zawsze byłam w porządku. nie było dnia, żebyś nie słyszała z moich ust przekleństw, skierowanych w Twoją stronę. nie należałam do grupy ludzi z którymi uwielbiałaś spędzać czas. wiele razy rzucałyśmy się sobie do gardeł. było wiele złych chwil, i mnóstwo przykrych momentów - ale jedno jest pewne - nigdy Cię nie zawiodłam, i zawsze, z głową podniesioną ku górze, stawałam po Twojej stronie. zawsze miałaś mnie za sobą, i wystarczyło tylko jedno słowo - a szłam za Tobą w ogień,bez zbędnych pytań. zawsze byłam, i będę - choćbyśmy nie wiem jak bardzo było poróżnione, i jak bardzo obrażone na siebie. jesteśmy jednością, mam tylko Ciebie, i będę przy Tobie zawsze - nie dlatego, że to mój obowiązek - tylko dlatego, że Cię kocham, najbardziej na świecie. || kissmyshoes
|
|
|
Mój letni trening jest bardzo męczący, ledwo zdąże o nim pomyśleć, a już jestem zmęczona
|
|
|
Jeśli zabiję komara opitego krwią, to mogę sobie z niego zrobić kaszanke.
|
|
|
Czasami golę tylko jedną nogę, żeby mieć wrażenie, że śpię z mężczyzną.
|
|
|
budzę się wkurwiona, nie mam sił, a muszę wierzyć, że nonsens w którym żyję ma cel, ma mnie zmienić, zmieni
|
|
|
jest bardziej bezsensu niż zwykłe 'bezsensu'
|
|
|
bo to jest takie uczucie, jakbyś uzależnionemu od alkoholu nagle zabrakło picia, jakby zabrakło na całej ziemi wody, jakby tuskowi zabrakło argumentów, jakby zabrać ludziom przyzwyczajenia i kazać żyć zupełnie inaczej..
|
|
|
to jest chore,aby mnie uszczęśliwić, musisz zadać setki ran, bólu i łez. hipokryzja
|
|
|
|