 |
Ostatnio wszystkie dni wyglądają jak piątek trzynastego.
|
|
 |
Nie lubie jej. Nie wiem czemu. Od tak. Po prostu.
|
|
 |
A co, jeśli chcę, ale się boje?
|
|
 |
Nie mów mi kochanie, że chciałeś inaczej.
|
|
 |
Było, minęło, ale nie zapomnę.
|
|
 |
To jakaś nowa psychiczna choroba, wciąż nie mogę zapomnieć o Tobie. Nic prócz Ciebie nie istnieje, nie wiem co się ze mną dzieje.
|
|
 |
Gdy kocha się kogoś, kto właśnie poniósł porażkę swojego życia, kładzie się go w pozycji horyzontalnej, pije się z nim alkohol, przyciska się do siebie, powtarzając w kółko, że to wcale nieprawda, że jeszcze dostanie swoją szansę i że wszystko będzie dobrze.
|
|
 |
|
"Porozmawiamy w domu"- i już wiem, że mam przejebane... ' [luckaa.]
|
|
 |
|
Jednego dnia się przymila, a następnego ma cię gdzieś - typowy facet./ legacyyy.
|
|
 |
wzbić się pod niebo i nie pamiętać tego powymazywać z głowy te obrazy, dlaczego nie moge marzyć,
albo inni chcą to zabić we mnie.
|
|
 |
|
co mogę powiedzieć o miłości? że to podła suka - ale nikt inny nie da Ci tyle uśmiechu, napadów radości, niekontrolowanego śmiechu, iskierek w oczach i kołatania serducha. ale również nikt inny nie wykończy Cię tak bardzo psychicznie - nie zada tyle bólu i ran. to podstępna żmija, która pozostawia Nam po sobie swoją siostrę - nadzieję, która doszczętnie Nas zabija. / veriolla
|
|
 |
więc spleć palce z moimi palcami i chodź, prowadź i daj się prowadzić. / hey
|
|
|
|