 |
mówią, że będzie dobrze, bo to nie ich problem.
|
|
 |
tu słowa bolą mocniej, niż cięcie tępym nożem w wannie wypełnionej octem.
|
|
 |
Jeżeli prawda Cię boli, to charakter mojej osoby Cię zabije
|
|
 |
Nie da się tak po prostu zapomnieć, wymazać z pamięci tego całego syfu, pójść na przód z uśmiechem na twarzy wyciągając środkowy palec. Bo tak już bywa, że przeszłość prześladuje, a wspomnienia wracają.
|
|
 |
Póki jesteś tu ze mną, to miejsce coś znaczy.
|
|
 |
parują łzy w atramencie jutra, szaleje pustka wieją wichry przeznaczenia.
|
|
 |
oddycham, a powietrze wbija w płuca ostrza. księżyc rozpływa się pośród bólu doznań.
|
|
 |
było drugie spotkanie. całkiem miło, sympatycznie. śmiesznie. zaczęło iskrzyć między nimi. głównie to jej założenie. numery swoje mają - ale ona nie chce pisać pierwsza do niego. nie chce pokazywać, że naprawdę cholernie jej na nim zależy. czeka na gest z jego strony. // n_e
|
|
 |
Takie tam błękitne oczy, takie tam niesamowite usta, taka tam miłość życia.
|
|
 |
że jesteś, że byłeś, że będziesz, że całujesz, że przytulasz, że się śmiejesz, że się złościsz, że żartujesz, że rozumiesz, że pomagasz, że się opiekujesz, że robisz kolacje, że przynosisz śniadanie, że znosisz, że patrzysz, że słuchasz, że mówisz, że szepczesz,że kochasz. dziękuję
|
|
 |
Znowu siedzę na krawędzi tych światów, znowu nie wiem co robić, znowu coś mnie przybiło. Czuje się jak zniewolony, chciałbym wiele a nie mogę nic, chciałbym nie czuć tego, że czegoś mi brakuje.
|
|
|
|