 |
przez trzy dni płakałam. tak mocno, że łzy dusiły mnie, nie pozwalając wypowiedzieć żadnego słowa. później moje oczy wyschły, nie było już łez. była cisza, pustka i gorycz, która powoli zabijała. / veriolla
|
|
 |
ciekawe czy gdzieś pomiędzy poranną kawą, a zajęciami na uczelni pomyślisz o mnie. czy zdarza Ci się, idąc ulicą, czekając na zielone światło pomyśleć o tym, że istniałam. czy zastanawiasz się czasem co robię, czy się uśmiecham i czy daję radę w życiu. ciekawe, czy gdy jest Ci smutno myślisz o tym, że fajnie byłoby wyrzucić z siebie cały ten żal tak jak kiedyś, gdy jeszcze byliśmy nierozłączni. ciekawe czy pamiętasz jeszcze kim dla Ciebie byłam. ciekawe, czy w ogóle cokolwiek znaczyłam . / veriolla
|
|
 |
Brakuję mi go. Brakuję mi rozmów z nim, uśmiechu oraz humoru, który u mnie wywoływał. Tęsknie za nim. Za Jego oczami, pocałunkami/ your_shize
|
|
 |
nie żyć, nie myśleć, nie być, nie istnieć, na chwile się zgubić, a kiedy będzie po wszystkim - wrócić ./ your_shize
|
|
 |
Miliony wspomnień walczących o przetrwanie/ your_shize
|
|
 |
Znalazłeś we mnie to, czego szukać innym się nie chciało./ your_shize
|
|
 |
z miłością spaceruję za rękę/ your_shize
|
|
 |
Czasem brak mi czułych objęć, cichych 'kocham' na dobranoc. / your_shize
|
|
 |
Wierzę w miłość. Tą prawdziwą bez chęci posiadania, bezinteresowną. Tą, która uszczęśliwia i daje sens istnienia. Wierzę, że można żyć dla kogoś, budzić się i czekać na jeden uśmiech, jedno spojrzenie. A co najwaźniejsze - wierzę, że jestem w stanie Ci taką miłość ofiarować. / your_shize
|
|
 |
zapomnij,że jesteś,gdy mówisz,że kochasz. / your_shize
|
|
 |
niektóre piosenki bolą . / your_shize
|
|
 |
siedząc tak na brzegu łóżka, zalewam łzami kartkę, wyładowywuję nerwy, ukrywając ból pomiędzy kolejnymi wersami. szwy na sercu pękają, to wszystko zaczyna tracić sens, kiedy własne życie staje Ci się obojętne, a jedyną myślą w głowie, jest myśl o Nim, o tym jak trudno jest oddychać, kiedy na co dzień nie ma Go tutaj. świadomość, że być może już nigdy nie będzie obok, na nowo zadaje cios gdzieś pomiędzy żebra. / endoftime.
|
|
|
|