|
`. Nie chcę już ślepo wierzyć i ślepo ufać, uczę się jak przeżyć i co zrobić by nie upaść.
|
|
|
`. Facetowi można zaufać tylko kiedy śpi. I to obok ciebie.
|
|
|
`. Chciałabym ci coś takiego zrobić, żebyś nie mógł beze mnie żyć, żebyś nie mógł o mnie zapomnieć.
|
|
|
`. nie wiem czy potrafiłabym patrzeć Ci prosto w oczy. nie wiem, czy miałabym odwagę, powiedzieć Ci wprost co czuję. nawet nie wiem, czy umiałabym podejść i tak po prostu Cię przytulić. nie wiem, czy odważyłabym się musnąć Cię w usta i złapać za rękę. każdego dnia układam setki scenariuszy, które i tak nigdy nie dojdą do skutku, bo chyba nie zdałabym się na odwagę, by wpleść je w życie. chociaż jest mi ciężko to zostawmy to, może to minie, może potem wspomnimy to jako cudowną przeszłość. może wcale nie jesteśmy sobie pisani, może to wszystko nie ma sensu. zostawmy to, czas nam pokaże, czy kiedyś będziemy ze sobą, czy całkiem osobno, po dwóch stronach świata
|
|
|
`. może to nie jest to. może nie jestem jeszcze na to gotowa, ale chcę się przekonać, czy naprawdę jesteśmy dla siebie. zauroczyłeś mnie swoją barwną osobowością. znamy się tak krótko, a rozmawiamy jak dobrzy kumple. siedzimy ze sobą godzinami i nie kończą nam się tematy. jesteś tylko dla mnie, obejmujesz mnie w talii i muskasz delikatnie w szyję. czuję jak przechodzą mnie dreszcze, odwracam się mimowolnie i zatapiam usta w namiętnym pocałunku. zaangażowałam się, lecz teraz wiem jedno - nie mogę Cię stracić.
|
|
|
Dziękuję za każdy uśmiech, przytulenie i pocałunek. Za każde miłe słowo i gest. Za każdy miesiąc, tydzień, dzień, godzinę, chwilę spędzoną ze mną. Za każde „kocham Cię, nie wiem, nie umiem, przepraszam”. Za każde „jesteś piękna, jesteś wspaniała, jesteś wyjątkowa”. Za wesołe oczy, czułe ramiona i delikatne dłonie. Za każde „dobranoc” i każde „dzień dobry”. Za każde „będzie dobrze, razem, uśmiechnij się”.
|
|
|
`. Z czystym sercem mogę powiedzieć, że jesteś najwspanialszą niespodzianką jaką otrzymałam od losu. Moim oczkiem w głowie, moją drugą połową serca. Osobistym nauczycielem i aniołem stróżem przy boku. Motywacją do życia, oazą spokoju ale też zagadką na resztę dni.
|
|
|
`.
nie wierzyłam gdy inni mówili,że jeśli kogoś raz zobaczysz,zawróci Ci w głowie,nie brałam tego pod uwagę,aż nie zobaczyłam Ciebie...
|
|
|
`. trzymam telefon,Twój numer i ta niepewność czy napisać,czy spróbować,nie próbuje,odkładam go,wiem,że tak będzie lepiej,przecież nie jesteś dla mnie,ty wybrałeś już drogę,nie możesz zawrócić...
|
|
|
`. Zastanawiam sie jak do tego doszło,jak mogłeś tak bardzo namieszać mi w głowie,jak mogłam na to pozwolić.odpowiedz jest taka banalna,mam słabość do takich dupków jak ty..
|
|
|
`. Teraz wiem,że byłam na chwile. Na pocieszenie,na chwile słabości w trudnym okresie. Teraz pisze Ci ze nie szkodzi,ze przeciez ciesze sie Twoim szczęściem,Twoją radością z faktu,że wam sie ułożyło. Szkoda tylko ze nie ma Cie obok teraz i nie widzisz jak własnie usuwa mi sie grunt pod nogami,jak tracę równowagę i upadam...
|
|
|
|