 |
princescolors.moblo.pl
uśmiechnięta podeszła do niego i nachyliła się by cmoknąć go w policzek.odsunął się.wstał. to koniec.byłem z tobą tylko dlatego że się założyłem.rozumiesz? to nie
|
|
 |
uśmiechnięta podeszła do niego i nachyliła się by cmoknąć go w policzek.odsunął się.wstał.
- to koniec.byłem z tobą tylko dlatego, że się założyłem.rozumiesz? to nie było na serio.
- stała tam,a słowa docierały do niej z opóźnieniem.chciała odrodzić się od prawdy wysokim murem. miała nadzieję,że on zraz powie "żartowałem,kochanie!". ale nie powiedział tak.
- o co się założyłeś?- odparła dziwnie opanowanym,jakby odległym głosem.
- o dwa piwa. - odpowiedział cicho,jakby poczuł się winny.widocznie myślał,że ona zacznie płakać i krzyczeć na niego.ten nienaturalny chłód był dla niego gorszy niż gdyby zrobiła awanturę.
-dzięki.teraz przynajmniej wiem ile jestem warta. -jej gorzki ton zabębnił mu w uszach.- dwa browce.- dodała sarkastycznie i odeszła.
a on dopiero teraz,kiedy było już za późno,zrozumiał,że ona znaczyła tak na prawdę dla niego znacznie więcej niż dwa browce.BYŁA BEZCENNA.
|
|
 |
a gdy zmięknie Ci serce,odezwij się do mnie.na pewno przybędę.
|
|
 |
ktoś odchodzi i już nie wraca.
|
|
 |
zaciskam powieki i pragnę
być niewidzialna.
|
|
 |
nigdy nie rezygnuj z marzeń.
|
|
 |
i nic na to nie poradzę,że mam takie wahadło z nastrojów.
|
|
 |
|
czy warto poświęcić resztki siły na walkę o Ciebie?
|
|
 |
właśnie w tym jest coś,że różnimy się od siebie jak dzień i noc / pih
|
|
 |
chcesz mówić,ale nikogo nic to nie obchodzi./demission
|
|
 |
codziennie obarczam się winą./demission
|
|
 |
goniłam za czymś co nie miało sensu..
|
|
 |
gdy zostajemy porzuceni,najgorsza w tym wszystkim jest myśl, że wszystko to,co kochaliśmy w ukochanej osobie,zostało nam odebrane i wcześniej czy później trafi w inne ręce.ze ukochany szept, dotyk,spojrzenie,które jak dotąd było zarezerwowane jedynie dla nas,zostanie podarowane komuś innemu. Że to bez kogoś innego ukochana przez nas osoba nie będzie umiała żyć.Że pieszczotliwe nazwy, jakimi nas obdarzała,już wkrótce będzie szeptać nie do nas.a my zostaniemy brutalnie zepchani na bok.bo przecież jesteśmy już tylko zamkniętym rozdziałem./dreamslive
|
|
|
|