 |
our_new_life.moblo.pl
Jakby to powiedzieć życie wymsknęło mi się spod kontroli. Teraz pachnę Tobą bo Ty pachniesz nikotyną. A ja poszłam zapalić. Pachnę Tobą jesteś tu chociaż Cię nie ma.
|
|
 |
Jakby to powiedzieć, życie wymsknęło mi się spod kontroli. Teraz pachnę Tobą, bo Ty pachniesz nikotyną. A ja poszłam zapalić. Pachnę Tobą, jesteś tu, chociaż Cię nie ma. Tak długo jak na rękach będę czuła ten zapach, tak długo będę czuła Ciebie. Ale, nadejdzie moment, że Ty odejdziesz. Zawsze odchodzisz.
|
|
 |
,,Lila: Ale nie mam pojęcia, co przeżyłeś ty? Nie znam tego głodu, tego szeptu tysiąca głosów mówiących „taki właśnie jesteś”? Walczysz z nim, ale on narasta jak fala, domaga się zaspokojenia, szept zmaga się, aż przechodzi w krzyk, w końcu słyszysz tylko jeden głos i nie chcesz słyszeć nic więcej. Bierze cię we władanie twoje drugie ja, ten… Dexter: Mroczny Pasażer.
Lila: Dokładnie tak, Mroczny Pasażer."
|
|
 |
Jestem przekonana, że tej nocy powiem: dziś, spełniają się moje najskrytsze marzenia.
|
|
 |
,,Może to zabrzmi okrutnie, ale emocje sprawiają, że jesteś słaba, że ktoś może je wykorzystać przeciwko Tobie. Moja rada ciesz się póki jest dobrze, nie płacz jak będzie źle."
|
|
 |
Po raz kolejny usłyszałam: Jesteś za miła dla ludzi.
|
|
 |
już od dawna się na nic nie nastawiam. Nie liczę na miłość, spełnione marzenia, uśmiech, słońce. To dobre podejście, dzięki niemu nie cierpię. Nie czuję rozczarowań. Jestem zdrowsza, o te kilka kurwa łez.
|
|
 |
Zawsze kiedy jesteś obok najpierw pytam zanim coś zrobię. Czy mogę się przytulić? Czy mogę Cię złapać za rękę? Czy mogę Cię pocałować? Nigdy nie całuję, nie łapię za dłoń i nie tulkam się bez pytania i bez potwierdzenia. Nie wiem dlaczego to robię, ale nie umiem inaczej. Czegoś się boję albo to drzazga z poprzednich związków. Nie wiem, wiem, że zawsze wtedy kiedy się Ciebie pytam, Ty wybuchasz słodkim śmiechem i mówisz: Nie pytaj, po prostu to zrób.
|
|
 |
Analizuje Cię, myślę, przetrawiam- nigdy tego nie robiłam. Nigdy jeszcze tak wielkiej ilości moich myśli nie poświęciłam facetowi. Nigdy nie szukałam ukrytych treści w smsie, nie rozkładałam na czynniki pierwsze rozmów, słów, zdań. Nigdy nie założyłam jeszcze z góry, że facet mnie zrani. I nigdy nie szukałam jego wad, błędów i drobnych oszustw, choćby w zdaniu: miałem spokojną noc.
|
|
 |
Jak jesteś przy mnie, śmiejesz się, przytulasz, wchłaniasz mnie to czuję się szczęśliwa. Zerkam czasami na Ciebie z taką niepewnością: czujesz się dobrze czy udajesz? Czy dopasowujesz swoje emocje do sytuacji, uśmiechasz się bo wypada? Czy naprawdę daje Ci szczęście? Potem Ty wychodzisz, zostaje sama, nie piszemy, nie dzwonimy, milczymy, aż do następnego spotkania. I to właśnie ten okres pomiędzy, sprawia, że wątpię, że wydaje mi się, że to wszystko jest udawane, że chcesz mnie zranić, że zrobisz to, że nic dla Ciebie nie znaczę.
|
|
 |
Jeśli być już złą dziewczynką, to naprawdę złą.
|
|
 |
On był jak sukienka w nie Twoim stylu, która przymierzasz tylko dlatego, że masz ją pod ręką.
|
|
|
|