Człowiek, który dużo przeszedł w życiu, już później tak bardzo nie ufa ludziom. Nie zakochuje się tak szybko i nie uśmiecha się do wszystkich.
Nie ufa nie dlatego, że nie potrafi. Potrafi. Ale zrozumiał, że zaufanie to jest bezcenny dar, i nie można go dawać każdemu.
Już nie zakochuje się tak szybko, i nie dlatego, że zapomniał o miłości. Pamięta, a nawet za nią bardzo tęskni. Ale zrozumiał, że miłość jest intymna, delikatna i bezbronna, i nie każdy człowiek umie ją celebrować, dotykać, i ją szanować.
A co do uśmiechu. Też pamięta jak się to robi, ale teraz uśmiecha się już tylko do dobrych ludzi.
|