Mnie oskarżasz o to, że mam grubo za uszami. A Ty? To miasto jest duże ale w końcu trafi się na kogoś kto zna Cię i opowie mi takie historie o Tobie, że krew mi zmrozi. Bo wszystko o czym mi mówiłeś okazuje się półprawdą lub nieprawdą. Okazuje się, że leciałeś na kilka frontów.... Dowiaduję się tego i ręce mi opadają a oddech zamiera. Jak można być takim parszywym człowiekiem?
|