Z każdej strony wciskają mi jakieś z dupy racje, co mam robić, kiedy, z kim i dlaczego to tak ważne, słuchając ich pierdolenia, bym przestał myśleć wkrótce, a nie mam zamiaru tu skończyć z wypranym mózgiem, ale patrze w koło i widzę, że nie każdy tak ma, może to nie wszystko jest spierdolone, tylko ja.
|