A teraz pozostało mi tylko dziękowanie Bogu za to że mogłam Cie poznać . Za to że przez to 10 miesięcy byłam najszczęśliwsza dziewczyną na świecie . Niczego mi nie brakowało . Byłeś całym moim światem . Tylko Ty potrafiłeś wywołać szczery uśmiech na mojej twarzy i poprawić moje samopoczucie . Nawet wtedy kiedy byłam mega wkurwiona byłeś przy mnie . Nie mówię , że byliśmy perfekcyjni , co prawda kłóciliśmy , ale za moment się godziliśmy i przepraszaliśmy . Nie potrafiliśmy bez siebie żyć . Wszystkie spacery były cudowne,zawsze coś szalonego nam się przytrafiało ,dosłownie byłeś dla mnie jak tlen . Teraz Cię już nie ma. Duszę się .
|