Wiesz Mamo, od dawna Cię tu nie ma i bardzo za Tobą tęsknię. Czasami siadam nocą przed domem i wspominam jaka byłaś, jak się uśmiechałaś. Pamiętam jak się na mnie złościłaś i jak płakałaś ze szczęścia, kiedy odnosiłam sukcesy. Dziś Ciebie już nie ma, nigdy już nie będzie, ale mam taką ulubioną gwiazdę na niebie. Nie widzę jej zawsze, ale kiedy jest patrzę na nią i mówię do niej, tak jakbyś to Ty nią była.
|