I jak to jest że nie sypiasz nocami, nie przestajesz płakać, klniesz na cały ten świat, z podniesioną głową dumnie głosisz, że w XXI wieku miłość nie istnieje,że każdy facet to cholerny egoistyczny dupek, pozbawiony jakichkolwiek uczuć wyższych i nagle pojawia się facet który burzy wszystkie twoje dotychczasowe poglądy.Facet z którym mogłabyś iść na koniec świata, praktycznie go nie znając..
|