wejdź. nie musisz zdejmować butów, nie dbam o to. pytasz po co mi ta maleńka igła w dłoni? bo widzisz.. czekaj, zaświecę światło. widzisz te balony? są we wszystkich kolorach świata. w środku, w środku są moje marzenia. te nadmuchane balony to moje marzenia. ten niebieski na przykład to moje studia medyczne. ten żółty to wakacje w Hiszpanii albo w Grecji. ten zielony to nieziemski głos, który pozwoliłby wydać platynową płytę. ten biały to 40kg na wadze, obowiązkowo. ten kremowy to dawka szczęścia dla wszystkich. ten pomarańczowy to kąpiel w czekoladzie, najlepiej nago. ten różowy to taniec w deszczu. co? pytasz co jest w tym czerwonym? w tym największym? to był.. to on. to on zajmował najważniejsze miejsce w całym tym chaosie. co robię? biorę każdy balon do ręki i go przekuwam. niszczę każde marzenie w sobie. tak ma być. nie zasługuję na żadne z nich. nie płacz, ja nie płaczę. już nie, już nie mam czym. / ze specjalną dedykacją dla mistrzyka - happylove :)
|