jak mozna przez 2,5 miesiąca przyzwyczaić się i pokochac takie maleństwo, którego się nigdy nie widziało, a które się nagle straciło. nagle ktoś odebrał mu życie z chuj wie jakiego powodu. nagle obumarło. po usłyszeniu bicia tego malutkiego serduszka, po zobaczeniu na USG. po prostu nagle już go nie ma.
|