kiedyś marzyłam o księciu na białym koniu, z różą w dłoni, o romantycznych spacerach po parku i pocałunkach w świetle księżyca. myślałam, że tak musi być i już. ale sądzę, że nasze pocałunki w czoło podczas prostych czynności, wieczory przed telewizorem w dresie czy nawet szara rzeczywistość z Toba obok też mają swój urok ;)
|