Czyżbyśmy znowu wchodzili w tą twoją kretyńską zabawę, przypomniałeś sobie o mnie.? To wiesz, przykro mi, ale ja wczoraj wyrzuciłam Cię przez okno, i przykro mi to mówić, ale roztrzaskałeś się na kawałki, więc zabawa skończona, juz nie mogę do ciebie wrócić. Widzisz ja potrafię pozbyć się czegoś raz na zawsze nie tak jak ty, rzucasz mnie w kąt a potem znajdujesz. Ja , już Cię nie znajdę.
|