|
od zawsze byłam inna. jako małe dziecko nie udawałam dorosłej, nie marzyłam o tym aby mieć prace, dom, ogród, rodzinę i piątke dzieci . chodziłam własnymi ścieżkami. zachwycałam się księżycem przed snem i często lubiłam być sama. dużo myślałam. już wtedy bałam się dorosłości . wtedy było to tak odległe a dziś musze już znać chociażby zarysy mojej przyszłości bo wymagają ode mnie tego rodzice, nauczyciele . gdy ciągle pytają co dalej- jaka szkoła, profil, wyniki na świadectwie mam ochote zamknąć się w pokoju zwinąć w kulke i razryczeć się jak dziecko, pozbyć się tej całej złości . nie mam siły na podejmowanie jakich kolwiek decyzji, jeszcze nie teraz, bo ja ciągle jestem tą małą dziewczynką, która boi się pierdolonej dorosłości. /your-destiny
|